Śledź po polsku, a może śledź po japońsku? Tak nazwałam klasycznego śledzia zwanego w Polsce śledziem po japońsku, danie rodem z PRL. Ten śledź z Japonią nie ma nic wspólnego, tak samo jak ryba po grecku, ruskie pierogi, czy fasolka po bretońsku. Geneza nazwy nie jest zbyt ważna, najważniejszy jest smak, a ten jest wyśmienity.  W tym daniu są składniki tradycyjnej polskiej kuchni: śledzie solone, jajka na twardo, ogórek kiszony, zielony groszek konserwowy,  cebula, majonez i szczypiorek.

Polecam też inne przepisy na śledzie.

Podaję śledzia po polsku na 3 sposoby, który według Was najlepszy?

Śledź po polsku, składniki na 3 porcje):

7 sztuk filetów śledzi matias
1 czerwona cebula lub 2 szalotki
2 ogórki kiszone lub 1 duży ogórek kiszony
75 g (mała puszka) groszek konserwowy
szczypiorek
3 jajka
3 łyżki majonezu
słodka papryka
mielony pieprz

Przygotowanie:
Śledzie wyjmujemy z solanki, zalewamy zimna wodą i moczymy w wodzie kilkakrotnie ją zmieniając. Wyjmujemy z wody, osuszamy na ręczniku papierowym. Jajka gotujemy na twardo (ok. 10 minut od włożenia do zimnej wody), studzimy, obieramy i kroimy na pół. Cebulę  i ogórka kroimy w drobną kostkę. Groszek odsączamy i zostawiamy trochę do dekoracji.
Śledzie matiasy kroimy wzdłuż, jednego kroimy w drobną kostkę. Szczypiorek siekamy, trochę zostawiamy trochę do dekoracji.
W misce mieszamy pokrojone drobno śledzie, kiszonego ogórka, cebulę, posiekany szczypiorek i konserwowy groszek. Dodajemy majonez, doprawiamy pieprzem i mieszamy.
Połówki ugotowanych na twardo jajek owijamy podłużnymi paskami śledzi matiasów (możemy je spiąć wykałaczkami), na wierzchu jajka układamy sałatkę warzywno-śledziową (ok. 1 łyżki). Posypujemy  szczypiorkiem, szczyptą papryki i kilkoma ziarnami groszku, oraz długim szczypiorkiem. Smacznego.