Pachnące, soczyste papierówki to wspomnienie ubiegłych lat. Ostatnio nie miałam okazji ich jeść, gdyż w sklepach papierówek się nie uświadczy. Najlepsze były te zebrane pod drzewem, z jasną skórką, prawie białą, lekko obite, uwielbiałam je jeść nawet nie myjąc, wystarczyło je wytrzeć w spodnie. Uwielbiałam też bardzo zimne kompoty z papierówek, prosto z lodówki, doskonale gasiły pragnienie. Wreszcie Piotrek je przyniósł do domu, dostał od kolegi cały koszyk papierówek, ma też obiecaną całą skrzynkę.
Przepis na pyszny kompot z papierówek:
Gotujecie jeszcze kompoty? Czy kupujecie napoje w sklepie? Ja uwielbiam zimny kompot prosto z lodówki! Dzisiaj ugotowałam pyszny kompot z papierówek z dodatkiem czerwonych i czarnych porzeczek.
Kompoty w zasadzie gotuję na tzw. „oko”, ale dzisiaj się postarałam i podam Wam dokładne składniki na ten kompot z papierówek. Wszystko zależy od ilości owoców, wielkości garnka, od dojrzałości i słodkości owoców.
składniki:
1,5 litra wody,
½ szklanki cukru,
6 dużych papierówek,
sok z 1 cytryny,
kilka łyżek czarnych i czerwonych porzeczek.
Przygotowanie:
W garnku zagotowujemy wodę z cukrem, dodajemy sok z cytryny. Gdy lekko mryga (wrze), wrzucamy pokrojone w ćwiartki jabłka bez gniazdek nasiennych. Gotujemy ok. 5 minut. Wrzucamy dla koloru trochę czerwonych i czarnych porzeczek. Studzimy, wstawiamy do lodówki. Ja podaję kompot bardzo schłodzony. Smacznego.
Pingback: Galaretka z papierówek - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię
Pingback: Kompot z jabłek na zimę - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię
Najlepszy kompot z papierówek, to z tych najmniejszych owoców. Całych, usunąć należy tylko pozostałość kwiatu i ogonek. Musi być ze skórką. Ma aromat i smak papierówki.