Mleczne bułki z makiem uwielbiamy gdy są świeże, gorące i puszyste, te bułeczki mają lekko maślany smak i do tego są delikatnie słodkie. Najpyszniejsze są zaraz po wyciągnięciu z piekarnika, pierwsze 2 zjadamy z Piotrem bez niczego jeszcze gorące, mimo, że babcia mnie zawsze ostrzegała, żeby poczekać aż przestygną, bo od gorących bułek można dostać skrętu kiszek, ale jakoś nigdy mi się te kiszki nie skręciły 😉 ! Następnego dnia bułeczki też są świeże, ale u nas rzadko jakaś zostaje, a gdy  czasami jakaś przypadkiem zostaje też smakuje wyśmienicie 🙂 My lubimy jeść mleczne bułki z konfiturą, w tym zestawieniu kochają je chyba wszyscy, zarówno dzieci i dorośli. Taki zestaw to smak dzieciństwa, przynajmniej mojego. Podobne w smaku bułki kupowałam  sobie w pobliskiej cukierni, gdy wracałam ze szkoły i takie same bułeczki maślane piekła moja babcia, gdy do niej przyjeżdżałam na weekend.
A przepis na te mleczne bułki z makiem, czy też maślane bułki jest banalnie prosty i szybki, a bułki te zawsze się udają.Polecam też przepis na bułeczki drożdżowe z rodzynkami, są równie pyszne jak te mleczne.

Podam Wam jak przygotować najlepsze mleczne bułeczki,  nie wiem czy mieliście okazję zjeść tego typu bułeczki! A moja Domowa konfitura wiśniowa zwieńczyła moje dzieło piekarnicze 😉

Składniki na 10 bułek:

500 g mąki pszennej + 3 łyżki
7 g drożdży suszonych lub 25 g świeżych drożdży
250 ml mleka
60 g masła
1 jajko
7 łyżek cukru
2 łyżki domowego cukru waniliowego
½  łyżeczki soli

Rozkłócone 1 jajko + 1 łyżka mleka do posmarowania bułek

do posypania mak

Przygotowanie:

Mleko podgrzewamy, dodajemy 2 łyżki cukru waniliowego, drożdże i mieszamy, dodajemy 3 łyżki mąki, łączymy i czekamy aż zaczyn ruszy i zacznie się pienić. Rozpuszczamy w rondelku masło i studzimy. W misce miksujemy jajko z cukrem na puszystą masę. Mąkę łączymy z solą.

Do ubitego z cukrem jajka dodajemy zaczyn, mieszamy, dodajemy stopniowo mąkę cały czas  mieszając ciasto hakiem robota, wlewamy masło, Zagniatamy gładkie ciasto, aż ciasto będzie odchodziło od ścianek miski. Ciasto przekładamy do miski, przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 1 godzinę. Wyrośnięte ciasto przekładamy na blat i chwilkę je wyrabiamy ręką aby je odpowietrzyć. Formujemy z ciasta kulę, którą  dzielimy na 10 równych części. Z każdej części ciasta formujemy bułeczkę, naciągając brzegi ciasta pod spód i zlepiając je od spodu. Bułeczki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Bułeczki najlepiej wstawić na 15 minut do nagrzanego do 50 stopni C aż podrosną. Następnie wyjmujemy bułki, smarujemy je rozkłóconym jajkiem i posypujemy makiem, po wyjęciu bułek zwiększamy temperaturę do ok. 200 stopni C, wstawiamy blachę ponownie do piekarnika  i pieczemy około 15  minut aż się zarumienią. Smacznego 🙂