Gravlax to tradycyjne danie kuchni skandynawskich danie przyrządzane z surowego łososia peklowanego w soli z dodatkiem cukru, pieprzu i koperku.Gravlax z łososia podaje się najczęściej jako przekąska, kroi się łososia w bardzo cienkie plastry i często podaje z sosem hovmästarsås. Kiedyś aby przygotować gravlax solono łososie i zakopywano w piasku, w miejscu napływania fal morskich aby ryby lekko sfermentowały. Obecnie nie stosuje się fermentacji w przygotowywaniu gravlax. Ryby przyrządza się marynując łososia w ciągu kilku dni. Pamiętajmy, że gravlax to surowy łosoś marynowany, a nie wędzony.Przepis na gravlax z łososia obok przepisów na surowe dojrzewające wędliny, będzie obowiązkowym punktem menu na imprezach towarzyskich.To skandynawskie danie będzie pasować również na nasz postny Wigilijny stół. Ale idealny będzie też na Sylwestra, czy na innych domowych imprezach. Przepis znalazłam w książce Sylvii Bashline „Ryba w kuchni”.
Składniki:
- 2 filety z łososia 1,5 kg
- 1/3 szklanki soli morskiej
- 1/4 szklanki cukru,
- 1 łyżka grubo mielonego czarnego pieprzu
- 1 łyżka pieprzu cytrynowego Kamis
- świeży koperek, ja nie ma to może być suszony
Przygotowanie:
Filety łososia dokładnie myjemy i suszymy ręcznikiem papierowym. Mieszamy sól, cukier, pieprz i siekany koperek przed posypaniem filetów. Obsypujemy skórę fileta mieszanką i układamy filet skórą do dołu w szklanym naczyniu, posypujemy składnikami marynaty i przykrywamy drugim filetem skórą ku górze, obsypujemy resztą mieszanki. Przykrywamy naczynie folią aluminiową, przygniatamy na całej długości rybę czymś ciężkim. Wstawiamy naczynie do lodówki, po 24 godzinach wyjmujemy z lodówki, ściągamy folię, odsączamy płyn, odwracamy filety, ponownie przykrywamy folią, dociskamy i powtarzamy czynność jeszcze dwa razy, co 24 godziny. Czwartego dnia zeskrobujemy mieszankę, możemy gravlax z łososia konsumować krojąc w cienkie plastry albo zawinąć każdy filet osobno w folię aluminiową, można przechowywać w lodówce do 2 tygodni.
Jeśli chcemy pokroić łososia umieszczamy go na deseczce skórą do dołu, kroimy w bardzo cienkie plasterki po niewielkim kątem.