Maraton jabłkowy trwa u nas nadal. Jabłka lądują w słoikach albo jako słodkie wypieki. Tym razem proponuję Wam kolejną słodkość do kawy z jabłkami. Upiekłam mini Apple Pies z kruchą kratką i cukrem pudrem. Te mini jabłeczniki są smaczne, wyglądają uroczo, są w wersji mini, więc nie trzeba ich kroić, jest to bardzo wygodne. Przygotowałam ich mało (ja się odchudzam) bo tylko dla Piotra, zje ich kilka do kawy, a nie będzie objadał się bez umiaru 😉
Kruche, smaczne Mini Apple Pies (Mini jabłeczniki) :
Składniki na około 8 sztuk:
½ szklanki mąki pszennej
½ szklanki mąki krupczatki
¼ szklanki cukru pudru
pół łyżeczki proszku do pieczenia
100g masła
1 jajko
2 duże jabłka – papierówki
¼ szklanki cukru
1 łyżeczka cynamonu
1 płaska łyżeczka mąki ziemniaczanej
Przygotowanie:
Oba rodzaje mąki mieszamy (ja to zrobiłam jak zwykle hakiem robota) z proszkiem do pieczenia, cukrem pudrem, masłem pokrojonym w kostkę i jajkiem, zagniatamy kruche ciasto, które przekładamy do woreczka i wkładamy na ok. 1 godzinę do lodówki.
W między czasie przygotowujemy nadzienie: umyte jabłka obieramy, kroimy w ćwiartki, usuwamy gniazdka nasienne i kroimy w drobną kosteczkę, zasypujemy je cukrem i cynamonem, mieszamy z mąką ziemniaczaną i odstawiamy.
Ciasto wyjmujemy z lodówki, dzielimy na pół, z jednej części odrywamy niewielkie porcje i oblepiamy nim małe foremki. Do ciasta w foremkach wkładamy farsz jabłkowy (ok. 1 łyżki). Z drugie części ciasta wałkujemy cienkie placki i kroimy je na paseczki mniej więcej o długości foremki, z których tworzymy krateczkę. Kratkę z ciasta układamy na foremce i lekko dociskamy po bokach.
Mini Apple Pies pieczemy w temp. 180C przez około 25 minut aż będą złociste.
Nie musimy smarować foremek tłuszczem, ani obsypywać bułką tartą, gdyż same wyskakują z foremek. Robimy to ostrożnie, gdyż są bardzo kruche. Jabłeczniki posypujemy cukrem pudrem.
Ależ cudne maleństwa! Wyglądają uroczo 🙂
Pingback: Kruche babeczki z jabłkami - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię
Pingback: Szarlotka z jogurtowym lukrem i migdałami - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię