Bułeczki z twarogu pieczone w air fryer. Chcę się z Wami podzielić moim przepisem na pyszne bułeczki twarogowe, które przygotowuję z siemieniem, słonecznikiem i odrobiną mąki orkiszowej. To idealna propozycja dla osób, które dbają o dietę i unikają tradycyjnego pieczywa. Moje bułeczki są pełne białka, mają minimalną ilość węglowodanów , a jednocześnie są bardzo pyszne i szybko się pieką w air fryer! Polecam podawać je z ulubionymi dodatkami.
Gdy skończy się u nas pieczywo to nie ma tragedii, zawsze mogę upiec domowe pieczywo w 30 minut, czy to będą błyskawiczne bułeczki orkiszowe z siemieniem, czy też inne domowe pieczywo *kajzerki, wrocławskie, rogale z makiem, bajgle, bagietki, chleb itp. to szukajcie TUTAJ.
Składniki na Bułeczki z twarogu pieczone w air fryer:
300 g chudego sera u mnie Körniger Frischkäse mit Magermilchjoghurt leicht (0,4 % tłuszczu, który ma 72 kcal w 100g)
2 jajka
100 g siemienia lnianego siekanego to jest szklanka o poj. 250 ml
2 łyżki nasion słonecznika
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka mąki orkiszowej (można dodać inną)
1/2 łyżeczki soli
ziarna do posypania u mnie czarnuszka
Bułeczki z twarogu pieczone w air fryer, przygotowanie:
W naczyniu łączymy serek, jajka, siemię lniane, nasiona słonecznika, proszek do pieczenia oraz sól. Wszystko mieszamy łyżką, można także użyć miksera z hakiem. Z podanej masy formujemy bułeczki, u mnie wychodzą 4-5. Ja formuję je w miarce o poj. 125 ml, ugniatam i przekładam do blaszki. Masa trochę się lepi do rąk, jeśli Wam to przeszkadza można ręce namoczyć w odzie lub je lekko natłuścić olejem. Można posypać jakimiś ulubionymi ziarnami, ja niekiedy posypuje je czarnuszką.
Bułeczki przekładamy do misy air fryera i pieczemy, u mnie funkcja ciasta – około 20-25 minut w 170 stopniach C, ja w połowie pieczenia otwieram i sprawdzam jak bułki wyglądają, czy zaczynają się rumienić. Raz upiekłam w 180 stopniach i ciasto lekko spłynęło do kosza frytownicy beztłuszczowej. Można te serowe bułeczki upiec w piekarniku, czas pieczenia wydłużamy wtedy o około 10 minut. Studzimy bułki twarogowe na kratce i kroimy dopiero aż przestygną. Bułeczki w środku są miękkie i zachowują świeżość nawet kilka dni, ja przykrywam je kuchenną ściereczką aby nie obeschły. Smacznego.