Piotrek ponownie wziął się za przygotowanie botwinki, którą zawsze podawał ją z ugotowanymi jajkami i ziemniakami okraszonymi skwarkami. Tym razem zamiast octu jabłkowego, do zakwaszenia botwinki zastosował białe wino, dzięki niemu zupa z botwinki ma piękny ciemno różowy kolor.
Ale dzisiaj obyło się bez jajek.
Ja nawet miałam sama przygotować botwinkę, ale w końcu pokrojona botwinka wylądowała w zamrażalniku.
Składniki:
- 2 podudzia kurczaka
- 1 duży pęczki Botwinka z buraczkami,
- 1 pęczek młodej włoszczyzny
- 2 łyżki cukru,
- 100 ml białego wina
- do smaku sól i pieprz,
- 100 ml śmietany 36 %
Ta letnia zupa, przygotowywana jest z młodych liści buraczków i małych korzeni buraka. Piotrek podaje botwinkę z młodymi ziemniakami, okraszonymi skwarkami. Mięso z kurczaka podgotowujemy, ściągamy szumowiny, dodajemy umyte młode warzywa, doprawiamy solą i pieprzem i gotujemy około 1/2 godziny, dodajemy drobno pokrojoną botwinkę, liście, łodygi wraz z buraczkami pokrojonymi w plastry i w kostkę.Wszystkie warzywa gotujemy na wolnym ogniu niezbyt długo, warzywa powinny być al;dente. 2 łyżki cukru mieszamy z wrzącą zupą, aż cukier się rozpuści, dodajemy białe wino, wlewamy wszystko do zupy. Wlewamy śmietanę do zupy, nie gotujemy. Zupę rozlewamy do misek, osobno podajemy młode ziemniaki okraszone skwarkami.
Nie przepadam za burakami, zeby nie powiedziec, ze ich nie znosze, ale botwinka, to juz co innego 🙂 A Wasza jest taka… apetycznie wygladajaca!