Serowe krakersy solone to moja propozycja na konkurs z serkami dla blogerów. Przygotowałam wcześniej babeczki z czerwonej fasoli, dzisiaj prosta, ale bardzo smaczna przekąska z dodatkiem serka z kolorowym pieprzem do chrupania przed TV lub jako zagryzka do piwa. Krakersy przygotowałam bazując na moim starym przepisie na kruche, serowe rogaliki, bez jajek i cukru. Gdy wstawiłam zdjęcie na FB-ku wszyscy się nimi zachwycali, niektórzy mówili, że wyglądają jak ze sklepu 😉
Serowe krakersy solone są pyszne, chrupiące, znikają w oka mgnieniu:
Składniki:
1,5 szklanki mąki pszennej + trochę do podsypania
100 g margaryny
szczypta soli
serek z kolorowym pieprzem- 150 g
sól ziołowa prowansalska
Mąkę wsypujemy do misy robota, dodajemy szczyptę soli, pokrojoną margarynę i serek z kolorowym pieprzem. Mieszamy całość hakiem robota. Silikonową matę posypujemy delikatnie mąką, wykładamy ciasto, rozwałkowujemy je dosyć cienko i wykrawamy kółka (okrągłą wykrawaczką do ravioli) i paski (za pomocą karbowanej wykrawaczki do krojenia pizzy czy tarty) dzięki czemu krakersy będą miały ozdobne brzegi. Wycięte krakersy posypujemy solą ziołową prowansalską. W okrągłych krakersach robimy dziurki za pomocą słomki do napojów, a podłużne krakersy najpierw dziurkujemy widelcem wokół brzegów, a przez środek również robimy dziurki za pomocą słomki. Nagrzewamy piekarnik do 160-170 stopni i pieczemy ok. 15-20 minut, aż krakersy się zrobią złociste.
Wyjmujemy krakersy i studzimy na kratce. Smacznego.
po prostu perfekcyjne 🙂
Super pomysł . Wyglądają mega apetycznie 🙂
Tyle się mówi i pisze na temat szkodliwości margaryny, a tu w tylu przepisach, o zgrozo, margaryna! Proszę poczytać, co to jest tłuszcz utwardzany, izomery trans i jak poważne choroby one powodują.
Vera nie namawiam nikogo do stosowania margaryny. To mój blog i moje przepisy. Są blogi, które idą do przodu zgodnie z modą lub innymi zasadami, wcale nie wykorzystują tłuszczu w przepisach, więc nic nie stoi na przeszkodzie aby tam zaglądać.
O jejku, jak dobrze, że tu cukru nie ma, bo przecież taki szkodliwy. Biała śmierć. Na pewno go znajdziesz w innych przepisach. Nie zapomnij tam napisać o jego szkodliwości.
Zapomniałaś też dodać, że biała mąka i to pszenna to również cichy morderca. A sól?! Ciśnienie + serce i żyjesz 20 lat krócej. O tym również wspomnij. Najlepiej napisz tak pod każdym przepisem, w którym jest coś więcej niż surowa brukiew i źródlana woda.
Co prawda ten komentarz można już uznać za „stary” ale muszę coś sprostować – obecne margaryny nie posiadają izomerów trans, „proszę poczytać”… Są to co prawda tłuszcze utwardzane i o wiele mniej zdrowe niż np. oleje (polecam rzepakowy, o wiele lepszy dla naszej strefy klimatycznej niż oliwa) , ale nie wykonuje się tego dopuszczając do powstawania izomerów trans.
Umrzemy po zjedzeniu krakersów! Koniec świata! :O
Wszystko jest dla ludzi o ile ktos je z umiarem a nie codziennie.
Cudowne Ci wyszły, wyglądają naprawdę wspaniale 🙂
Padłam, gdy zobaczyłam zdjęcia!
Są perfekcyjne, zrobię na pewno, przepis się drukuje właśnie 🙂
Wyglądają cudnie:) tylko mam pytanko: jakiego typu to serek z pieprzem? brie, czy żółty, a może jeszcze jakiś inny rodzaj, proszę o podpowiedź, pzdr.
Na ostatnim zdjęciu jest opakowanie serka.
jak długo mozna przechowywać tr krakersiki?
Nie sprawdzałam, gdyż u nas znikają w ciągu jednego dnia. Ale jak będziesz je trzymać w szklanym pojemniku to kilka dni mogą poleżeć.