Wiecie już, że już dawno łyknęłam bakcyl pieczenia domowego pieczywa, zarówno bułek i chleba. Przecież to żaden problem zagnieść ciasto, uformować je i wstawić do piekarnika. Różnica w pieczywie kupnym i domowym jest przeogromna, chyba że pójdziemy do dobrej piekarni i chcemy sporo zapłacić za bochen chleba, czy też jakąś zdrową bułeczkę.
Wystarczy poświęcić godzinę pracy i mamy pyszne bagietki pszenno-żytnie. Bagietki maja być rustykalne, czyli nie wymagające zbytniej staranności wykonania, mają wyglądać jakbyśmy je zrobili od niechcenia, Ciasto wyrasta w tempie ekspresowym, a formuje się je z łatwością, rozciągając wałki ciasta przez skręcanie. A bagietki są tak smaczne, że nie mają czasu ostygnąć bo znikają również w ekspresowym tempie. Im bagietki będą mieć bardziej nieregularny kształt, do tego obsypany mąką, tym bagietki będą piękniejsze. Bagietki nadają się zarówno do kanapek, jak i jako dodatek do zup, gulaszy.
Bagietki pszenno-żytnie ekspresowe (rustykalne bagietki)
Składniki na 4 bagietki:
-250 g mąki pszennej typ 650 + ok 100 g do podsypywania ciasta
-250 g mąki żytniej chlebowej (do wypieku domowego chleba)
-50 g świeżych drożdży lub 1 op. suszonych drożdży
-250 ml ciepłego mleka
-100 ml wody
-2 łyżki masła lub margaryny do pieczenia
-2 płaskie łyżeczki soli
-2 płaskie łyżeczki cukru
– olej do posmarowania miski
Podgrzewamy w rondelku mleko (ale nie ma być gorące, aby nie zabić drożdży) dodajemy pokruszone drożdże, masło lub margarynę, wsypujemy cukier, sól i ucieramy do rozpuszczenia, dodać wodę i mieszamy. Zaczyn wlewamy do misy robota.
Łączymy oba rodzaje mąki i stopniowo dosypujemy do misy z zaczynem, mieszamy do uzyskania gładkiego ciasta.
Miskę natłuszczamy olejem i przekładamy do niej ciasto, przykrywamy bawełnianą ściereczką i pozostawiamy aż ciasto podwoi swoją objętość.
Silikonową matę lub blat obsypujemy mąką pszenną, wykładamy ciasto, lekko spłaszczamy i podsypujemy mąką składamy w tzw. kopertę, powtarzamy tę czynność kilkakrotnie.
Formujemy spory wałek i dzielimy ciasto na kilka części w zależności jakie chcemy mieć bagietki. My lubimy większe bagietki tzn. grubsze i dłuższe. Z podanych składników uformowałam 4 bagietki o długości blaszki i szerokości około 5 cm.
Z każdej części ciasta formujemy wałek, zwijając go spiralnie, możemy je również ponacinać w kilku miejscach. Bagietki układamy na papierze do pieczenia obsypanym mąką, lekko obsypujemy je mąką i odstawiamy ponownie do wyrośnięcia na około 15 minut, w tym czasie nagrzewamy piekarnik do 230 stopni C.
Aby bagietki były chrupiące, na dno piekarnika wstawiamy żaroodporne naczynie z 250 ml wody, albo spryskujemy wodą powierzchnię bagietek.
Wstawiamy blachę z wyrośniętymi bagietkami i pieczemy około 20-25 minut.
Smacznego!
Czyli dzięki pojemnikowi z wodą w piekarniku pieczywo robi się bardziej chrupkie. Świetnie:) Już będę wiedziała co robić następnym razem:)
Jolu, skąd masz takie piękne dechy!?
PS. Bagiety pierwsza klasa.
Patrycja, dechy te i inne robił mój osobisty małżonek 😉
Aaaaa… dzięki. A czy zdradzi mi, co to za drewno i jak je obrabiał? Może być na smakolykialergika@wp.pl 🙂
Świetne bagietki! Racja, że domowe pieczywo nie umywa się do kupnego, sama piekę chlebki od ponad roku, jednak blisko mam też dwie piekarnie i nieraz zakupuje tam bułeczki 🙂
Pyszne są te bułeczki. Wczoraj upiekłam a dzisiaj już piekę drugą porcję.
Ja już piekłam dwa razy te bagietki. Przepis jest prosty, a bagietki wychodzą rewelacyjne!
Cieszę się, że przepis przypadł Wam do gustu, ja robiłam już te bagietki wielokrotnie, tak smakują wszystkim w domu, robiłam również z tego ciasta bułki zawijane, też są bardzo smaczne.
Pingback: Chleb z garnka - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię i dom
Pingback: Smakowita pajda - rustykalne bagietki - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię
Czy można dodać zamiast drożdży świeżych drożdże instant, jak tak to w jakiej ilości? Mam jeszcze pytanie odnośnie mąki, czy można użyć mąkę żytnią chlebową razową?
Aleksandra możesz dać całe opak. 7 g drożdży instant tylko wtedy wymieszaj je z mąką, a dopiero dodaj płyn. Mąką żytnia razowa jest cięższa wiec będzie też inna gęstość ciasta, to już nie będą to ekspresowe bagietki, gdyż wydłuży się czas wyrastania.
czy mogłaby Pani podać wskaźniki maki pszennej i żytniej? czy to w ogóle ma znaczenie?
z góry dziękuję i pozdrawiam 🙂
Pani Bogumiło, mąka była firmy Melvit – zytnia do wypieków domowego chleba, a pszenna zwykła typ 650.
rewelacja! łatwy, szybki przepis a bagietki wychodzą super! 🙂
Planuje upiec te bagietki ale troche mnie martwi to zwijanie ciasta w koperte. Przynam , ze troche tego nie rozumiem… mam rozwalkowac ciasto na prostokat i robic z niego koperte i znowu walkowac?
Prostokąt ciasta zwijasz z lewej strony do połowy ciasta, przykrywasz to prawym bokiem, to samo robisz od góry do siebie i od siebie do góry, wałkujesz i ponownie robisz to samo.
Dzień dobry, na którym poziomie w piekarniku piecze Pani te bagietki? piekłam wczoraj w 230 stopniach C i po 15 min były już lekko spalone…. i czy ciasto ma być tak bardzo gęste? mój robot nie dawał sobie z nim rady..
Zawsze je piekę na środkowym poziomie, może termoobieg przez przypadek został włączony. Mój robot ma dużą moc więc sobie z ciastem drożdżowym świetnie radzi, ale ciasto nie jest ani zbyt luźne, ani za gęste.
No właśnie piekłam na termoobiegu bo nie wiedziałam czy góra dół czy właśnie termoobieg Joje ciasto było bardzo gęste może dolać więcej wody lub mleka jak Pani myśli? Widocznie mam jakiś kiepski mikser(prezent ślubny;)
Albo wyrabiać ręcznie ciasto. Ja bym jednak nic w przepisie nie zmieniała. A piekę w piekarniku włączonym góra-dół. I postawić naczynie żaroodporne aby nawilżało bagietki.
ja wyrabiałam ręcznie i też wyszło pysznie 🙂
Bublinka, ja z lenistwa wyrabiam mechanicznie 😉
witam, czy zamiast drozdzy mozna dodac zakwas?wolałabym zrobic bagietki na zakwasie,ktory posiadam. Jesli tak ile nalezy dodac:)??
Ja nie robię pieczywa na zakwasie, więc nie mogę udzielić odpowiedzi na to pytanie.
Piekę, za chwilę, teraz rośnie. Ale rzeczywiście – proste. Już nie kogę się doczekać 🙂
Pingback: Pszenne ekspresowe bagietki rustykalne | Przepisy na ?
Kurcze , kiedy mam dodac te 100 ml wody i gdzie? Robilam te bagietki bez wody (tylko 250 ml w naczyniu) i wychodza nawet ok.
Ha! Juz widze ! Szkoda ze glupota nie boli ! 😀 byloby szybciej! Trzy razy juz pieklam w tym tygodniu te piekne bagietki bez tych 100ml wody i cos mi nie pasowalo… Jutro upieke tak jak ma byc i dam znac jak wyszlo.
PS. Blog jest wspanialy.Bardzo mnie inspiruje i napedza do dzialania w kuchni!
Magda, nieraz podczas czytania czyta się wybiórczo. Sprawdziłam jednak jak byk pisze, że 100 ml wody dodaje się do zaczynu. Ale najważniejsze, że wyszły 🙂
Witam.
Bagietki bardzo dobre. Mam pytanie odnośnie mąki. Melvit do wypieku chleba jest mieszanką mąki żytniej, pszennej i suchego zakwasu. Jest też mieszanka z mąką razową. Której Pani używała? Zrobiłam bagietki na mące żyje typ 720. Wyszły dobrze, tylko za mało mi chyba wyrosły. Tlumączyłby to brak zakwasu.
Pozdrawiam.
A.
MELVIT Mąka żytnia do wypieku domowego chleba nie zawiera suchego zakwasu.
Biję się w piersi. Pomyliłam opakowania z mąką Gdańskich Młynów bodajże. Przepraszam za zamieszanie. Dzisiaj w Tesco znalazłam wszystkie potrzebne typy. Mają nawet mąkę chlebową pszenną typ 750. Pierwszy raz na taką trafiłam. Dziękuję za odpowiedź i gratuluję bardzo udanej strony. Pozdrawiam. A
Bardzo chcialam podziekowac za ten przepis. Znalazlam go poltora miesiaca. Od kilku lat zamierzalam upiec chleb ale nie mialam odwagi. Bagietki nie wyszly mi pierwszy raz (mysle, ze zabilam drozdze zbyt cieplym mlekiem, teraz robie przepis tak samo ale zaczynam od zasypania drozdzy cukrem i pozostawienia ich na 15 minut, tak doradzila mi kolezanka) ale to co mialam i nie wyroslo i tak wrzucilam do piekarnika i maz stwierdzil, ze ma duzy potencjal. Sprobowalam jeszcze raz na drugi dzien i… oniemielismy jak sprobowalismy pierwszy kes. Bagietki sa wspaniale. Czasem dodam do nich czosnku, czy ziol, np oregano. Od tego czasu moja blokada chlebowa poscila i zrobilam juz zakwas (jeszcze chyba nie do konca mocny) upieklam dwa razy Chleb Wieloziarnisty i dwa razy Chleb na Zakwasie. To moje pieczenie jest jeszcze w powijakach, ale w koncu sprobowalam . Jeszcze raz dziekuje.
Te bagietki uwielbiają moi panowie.
Przepyszne bagietki. Piekłam je już w wielu wersjach. Z mąki pszennej, orkiszowej. Nawet z dodatkiem mąki pełnoziarnistej. Obsypane mąką, ale także ziarnami. Są błyskawiczne i zawsze się udają. Dziękuję za przepis i pozdrawiam 🙂
Fajnie, że przepis się przydał 🙂
Czy ktos wie ile tych swiezych drozdzy dac na… funty? Robie na oko, ale nigdy nie wiem ile wlasciwie. prestofreshgrocery.com/red-star-gluten-free-yeast-2oz.html – takie mamy opakowania, pisze: 2z (57g) czy mam dac to cale?
Ja się nie znam na brytyjskich przelicznikach.
Pingback: BAGIETKI PSZENNO-ŻYTNIE | Cafe Babilon
Zrobiłam, ale wyszedł zakalec… wina mąki czy czego???
Może i mąki, albo ciasto z krótko wyrastało.
Witam,mam małą uwagę…50 g drożdży na 500 g mąki???Ja robię bagietki w/g starego przepisu i na 750 g mąki daję 15 g świeżych drożdży….Rozumiem ,że mąka żytnia…ale jasna,więc i tak dobrze rośnie….Pozatym ..7 g drożdży suchych odpowiada 25 g swieżych więc i tak….coś się nie zgadza….
pozdrawiam
Też mi się pojawiła taka wątpliwość. Ja użyłam 40g świeżych i wszystko się udało 🙂 Przy kolejnym podejściu spróbuję jeszcze zmniejszyć do 30-35 😉 bo też mam wrażenie ze 50g to sporo.