W tym roku papryka króluje u nas w przetworach. Tradycyjnie Margarytka zadbała o to bym się w kuchni nie nudziła, przywiozła mi 10 kg papryki prosto od producenta. Przygotowałam już z niej pyszne sos paprykowy i niesamowicie smaczną pasty paprykową, a teraz przyszła pora na paprykę marynowaną, ale z dodatkiem rozmarynu. Ten pomysł na dodanie rozmarynu do słoika zobaczyłam na grupie Zdrowo Podjeść.
Papryka marynowana z rozmarynem jest lekko pikantna za sprawą papryczki chilli, ale też idealnie słodko-kwaśna. Marynata ma trochę inne proporcje niż w marynacie do Ogórków konserwowych na zimę
Składniki na 6 słoików o poj. 500 ml :
– 6 sztuk papryki kolorowej: czerwonej, żółtej i pomarańczowej
– 6 liści laurowych,
– 12 ziaren ziela angielskiego,
– 3 łyżeczki ziaren kolorowego pieprzu,
– 3 łyżeczki ziaren gorczycy,
– 3 duże ząbki czosnku,
– 1 papryczka chilli
– świeże gałązki rozmarynu
marynata:
– 5 szklanek wody,
– 1 szklanka cukru,
– 1 łyżka stołowa soli morskiej,
– 2 łyżki oliwy,
– 1 szklanka octu 10%,
Wszystkie składniki zagotowujemy.
Przygotowanie:
Umyte kolorowe papryki kroimy na pół i usuwamy gniazdka nasienne, następnie kroimy je wzdłuż i układamy ciasno w słoikach po mniej więcej 4 kawałki z każdego koloru papryki. Dodajemy do każdego słoja po kilka plasterków czosnku, plasterki papryczki chilli, dodajemy po 1 listku laurowy, wsypujemy pół łyżeczki gorczycy, 2 ziarna ziela angielskiego, pół łyżeczki kolorowego pieprzu, oraz dodajemy gałązkę świeżego rozmarynu. Całość zalewamy gorącą marynatą, zakręcamy dokładnie nakrętki i pasteryzujemy 30 min w piekarniku nastawionym na 100 stopni C.
Takiej wersji nie miałam okazji jeszcze próbować. Zapraszam do dodania przepisu do mojej akcji psiankowatej 😉
Mam pytanie do zalewy dodajemy 2 łyżki oliwy z oliwek czy oleju słonecznikowego ??
Oliwę z oliwek, w składzie marynaty są 2 łyzki oliwy.
Ja oliwę dodaję na dno każdego słoiczka razem z odliczanymi przyprawami odmierzając ją strzykawką. Ona i tak w trakcie dolewania zalewy i potem podczas pasteryzacji rozejdzie się po całej zawartości i na koniec zbierze na górze. Na słoiki 0,5 l – 2 ml, na 0,7 – 3 ml. Odmierzając indywidualnie do każdego słoiczka mam gwarancję, że jest ona w każdym w tej samej proporcji, podczas gdy dodana do całości zalewy trafia do słoiczków w różnych ilościach.
Używam oliwy z oliwek extra vergine, lecz uważam, że może to być i olej słonecznikowy dobrej jakości. W końcu na Węgrzech, na Bałkanach, skąd wędrują do nas te różne paprykowe smaki, jest on powszechnie produkowany i używany, to kraje pól słonecznikowych :).
Pingback: Marynowane śledzie z papryką i rozmarynem - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię
Robię tę paprykę od kilku lat. Dodaję od siebie jeszcze ziarna kolendry w takiej samej ilości co gorczyca.
Słodkość podkręcam też odrobina miodu.
Zawsze wychodzi pycha!! Rodzina uwielbia 🙂