Zupa ziemniaczana z grzybami shimeji. Kartoflanka z grzybami.
Grzyby shimeji białe i brązowe kupiłam po warsztatach mięsnych z Tomaszem Purolem, gdzie te grzyby marynowaliśmy. A ja kupiłam je z myślą, że dodam te grzyby do kartoflanki. Przepis trochę czekał na publikację, ze względu na okres świąteczny. My lubimy zupy ziemniaczane. I często dodajemy do zup różne grzyby, np. kurki., grzyby suszone- zalewajka z grzybami.
Zupa ziemniaczana to bardzo prosta zupa, ale bardzo smaczna. Można o niej też powiedzieć, że to zupa grzybowa z ziemniakami, gdyż smak grzybów jest bardzo wyczuwalny.
Kartoflanka z grzybami:
Składniki:
5 ziemniaków
ok. 1 litr rosołu lub bulionu warzywnego
po 150 g. grzybów shimeji białych i brązowych
1 cebula
1 marchew
1 łyżka masła
1 liść laurowy
3 ziarna ziela angielskiego
do smaku sól i pieprz młotkowany z kolendrą i gorczycą
4 łyżki słodkiej śmietanki 30%
natka pietruszki
4 łyżki domowej prażonej cebulki
Jak zrobić zupę ziemniaczaną z grzybami shimeji?
Grzyby delikatnie płuczemy na durszlaku, odcinamy końcówki. Większe grzyby kroimy na połówki lub ćwiartki, małe zostawiamy w całości. Jedynie korzonki kroimy drobniej. Ziemniaki obieramy, myjemy i kroimy w kostkę. Obraną i umytą marchew kroimy w plastry. Cebulę obieramy i siekamy w drobną kostkę.
Na patelni rozpuszczamy masło, na którym szklimy posiekaną cebulę, dodajemy grzyby i smażymy na silnym ogniu przez jakieś 3-4 minuty. Ziemniaki i marchew przekładamy do garnka i zalewamy rosołem. Gotujemy pod przykryciem aż warzywa zmiękną, dodajemy podsmażone grzyby i gotujemy razem 5 minut.
Słodką śmietankę wlewamy do gorącej zupy, mieszamy i wyłączamy źródło ciepła, nie gotujemy. Doprawiamy zupę do smaku. Posypujemy przed podaniem prażoną cebulką i natką pietruszki. Prażoną cebulkę mam w kuchni pod ręką, więc dodaję ją do różnych dań np. do kotletów mielonych, czy pieczeni rzymskiej , w przypadku zupy ziemniaczanej cebulka podnosi jej walory smakowe. Smacznego!
Ależ piękne, apetyczne zdjęcia. Grzybków shimeji nie znam, ale może da się je zastąpić pieczarkami… W każdym razie nabrałam wielkiej ochoty na to danie, podane w tak zachęcający sposób.
Pieczarki też mogą być, ja ostatnio Shimeji kupiłam w Bricomarche.
Dziękuję za informację, pozdrawiam serdecznie.
Piekne zdjecia .Pyszna zupka w sam raz na zimowa porę mniam 🙂
Pingback: Zupa z batatów - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię
Wlasnie spałaszowaliśmy zupkę. Mialam tylko jedno opakowanie tych grzybków, wiec dodałam kilka namoczonych prawdziwków. Zupka przepyszna, dokładnie nasze smaki. Dziekuje , pozdrawiam