Malinowy pudding chia bez cukru.Zaczynam dzień od kawy! A potem jem śniadanie np. takie jak DZISIAJ! Lekko słodki i orzeźwiający taki jest mój malinowy pudding chia bez cukru, słodzony domowym syropem malinowym i malinami, na domowym mleku kokosowym. Przygotowuje się go banalnie szybko, nasiona chia powodują, że gęstnieje jak prawdziwy budyń. Zawsze robię go na wieczór, aby na śniadanie deser był gotowy. Po wieczornych godzinach spędzonych w lodówce deser jest zwarty i gotowy do jedzenia. Dobrze schłodzony smakuje jak moje domowe lody malinowe!W tym deserze jest wszystko – delikatny kokosowo-malinowy smak, kremowa konsystencja, malinowy zapach i różowy kolor. Pudding w sama raz na Walentynki. Prezentuje się bardzo uroczo. A jak Wy zaczynacie swój dzień? Do przygotowania tego smakowitego deseru potrzebujecie tylko 4 składników – napój roślinny, maliny, sok malinowy i chia. Mam zamrożone słodkie maliny i mój deser przygotowałam całkowicie bez dodatku cukru, dolałam jedynie 2 łyżki domowego soku malinowego, dzięki niemu i rozduszonym widelcem malinom pudding ma jasno różowy kolor. W sezonie letnim przygotowuję taki malinowy pudding z malin świeżych.
Lubię desery z dodatkiem chia, gdyż nie trzeba ich gotować, polecam szczególnie te przepisy na pudding chia:
– Pudding chia z truskawkami
– Chia Pudding z owocami. Deser z chia z owocami
– Pudding chia kakaowy
– Pudding chia z owocami
Malinowy pudding chia na Walentynki
Składniki
– 400ml napoju roślinnego u mnie domowe mleko kokosowe , może też być domowe mleko owsiane lub ze sklepu np. napój migdałowy, ryżowy) lub mleka
– maliny świeże lub mrożone
– 4 łyżki nasion chia (nasiona szałwii hiszpańskiej)
– opcjonalnie 2 łyżki domowego syropu malinowego , soku malinowego lub miodu ‘
Przygotowanie deseru Malinowy pudding chia. Świeże maliny płuczemy, a mrożone wyjmujemy z zamrażalnika aby się rozmroziły.
Mleko kokosowe mieszamy z sokiem malinowym lub miodem, dodajemy nasiona chia. Maliny rozdrabniamy widelcem i dodajemy do mleka z chia.
Tak przygotowany pudding przelewamy do trzech szklaneczek i wstawiamy do lodówki na kilka godzin. U nas stały całą noc w lodówce.
Przed podaniem na powierzchni każdego puddingu układamy po kilka malin. Dekorujemy deser świeżymi listkami melisy lub mięty.