Lubicie włoski deser Panna Cotta? My bardzo. Została mi prawie cała puszka mleczka kokosowego, postanowiłam ją wykorzystać do przygotowania tego pysznego deseru: Panna Cotta. Uwielbiam wszelkie słodkości z dodatkiem wiórek kokosowych, byłam ciekawa jak sprawdzi się mleczko kokosowe w tym deserze:)
Aksamitny i delikatny deser, żeby nie był mdławy doprawiłam sokiem z cytryny, do środka dodałam też ziarna granatu, polałam sokiem z malin.
I co wyszło? Wspaniały smak, aksamitna konsystencja.
Bardzo Wam polecam ten deser! Panna Cotta kokosowa będzie doskonała na Sylwestra.
- 400ml mleczka kokosowego
- 100ml śmietanki 30%
- 1 opakowanie żelatyny-fix deserowej Dr. Oetkera
- 2 łyżki cukru
- 3 łyżki soku z cytryny
- domowy sok z malin
- 1 owoc granatu
Mleczko kokosowe wraz ze śmietanką 30% wlewamy do rondelka, dodajemy też cukier i sok z cytryny. Całość podgrzewamy i doprowadzamy do wrzenia. Żelatynę miksujemy (ja stosuję trzepaczkę Triblade) z 50 ml zimnej wody i 100 ml wrzątku, aż się rozpuści. Rozpuszczoną żelatynę wlewamy do masy mlecznej, wsypujemy ziarna granatu i mieszamy. Rozlewamy do 3 szklanych miseczek (ja mam od sufletów), studzimy i wstawiamy do lodówki na 2 godziny. Przed wyjęciem z foremek wstawiamy na 10 sekund do wrzątku, po czym przekładamy deser na talerzyki. Posypujemy ziarnami granatu, polewamy sok z malin.