Roladę bezową widziałam u Małgosi Z. która w ramach Weekendowej Cukierni zachęcała do wspólnego przygotowania rolady bezowej z borówkami, ja akurat wtedy nie znalazłam na to czasu. Ale nie zapomniałam o tej roladzie, co prawda spóźniona jestem, ale przygotowałam z lekkimi modyfikacjami bezową roladę z malinami.
Wbrew pozorom rolada jest bardzo szybka i do tego łatwa w przygotowaniu. Jedynie przy zwijaniu rolady potrzeba trochę sprawności i ostrożności. Borówki zamieniłam na mrożone maliny, moja rolada jest też mniejsza. Polecam bo warto się troszkę wysilić i spróbować przygotować roladę! Ta rolada bezowa z malinami i bitą śmietaną będzie ozdobą każdej imprezy. Bo to ciasto wygląda znajomicie, do tego smakuje znakomicie, słodycz bezy przełamuje bita śmietana z dodatkiem soku z cytryny, również maliny wprowadzają swoją delikatną słodycz. To inna odsłona bezy. To taka Pavlova w innym wydaniu.
A ciasto wygląda tak:
Składniki:
- 4 białka
- 125 g cukru
- 1 łyżeczka octu
- cukier puder do oprószenia ściereczki
Nadzienie:
- 250 ml śmietany kremówki
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 łyżka soku z cytryny
- 120 g malin mrożonych lub świeżych
Przygotowanie:
Rozgrzewamy piekarnik do 150 stopni z termoobiegiem (lub 170 bez), blachę o wymiarach 30×20 wykładamy papierem do pieczenia, lekko natłuszczamy olejem. Białka ubijamy na sztywno, dodajemy stopniowo cukier nie przerywając ubijania, na końcu dodajemy 1 łyżeczkę octu, ubijając cały czas. Przekładamy masę na natłuszczony papier , zostawiając niewielki odstęp od brzegu z każdej strony, gdyż beza lekko urośnie. Pieczemy 20 minut, na ostatnie 10 minutach zmniejszamy temperaturę do 120 stopni. Gdy beza się piecze ubijamy na sztywno śmietanę z 1 łyżką cukru, dodajemy sok z cytryny i mieszamy śmietanę łyżką. Na stole układamy czystą ściereczkę kuchenną, którą oprószamy cukrem pudrem. Gdy beza się jest gotowa, wyjmujemy ją i studzimy ok. 10 minut. Odwracając bezę wykładamy ją na oprószoną cukrem pudrem ściereczkę kuchenną, zdejmujemy delikatnie papier i przekładamy krem obsypując go malinami. Zwijamy ostrożnie i wstawiamy na kilka godzin do lodówki. Kroimy roladę w plastry i podajemy. Dekorujemy bezę malinami.
Zapewniam Was rolada bezowa z malinami jest boska w smaku, jest rewelacyjna.
Wygląda wspaniale! Z pewnością tak tez smakuje 🙂
Polecam zrobić, jest rewelacyjna, mówię jako osoba, która nie przepada za bezami, pavlowami itp. słodkościami
ojej jak smacznie, mniam mniam!
zapraszam do siebie na smaczne pesto 🙂
Dzięki, że upiekłaś i że smakowała:))
Uwielbiam Pavlova, a tu jest druga wspanialosc.Jedno pytanie- czy mozna ja przygotowac wczesniej np. rano by podac wieczorem? Pavlova wypiekam dzien wczesniej i w ostatniej chwili wypelniam ubita smietana i owocami. a tu trzeba beze zwinac , wiec? czekam na odpowiedz bo juz chce dzialac tak piekne zdjecie podzialalo;
Pod warunkiem że po upieczeniu przełożysz kremem i zwiniesz, potem może sobie stać w lodówce. Jedynie co to może troszkę zmięknąć.
Pingback: Mini bezy - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię