Niedawno byliśmy z Piotrem na spotkaniu Przyjaciół Winiary w Warszawie, gdzie szef kuchni Nestle Jerzy Pasikowski przygotowywał dla nas wspaniałe dania m.in. koronkę flandryjską, która bardzo nam smakowała. Podczas spotkania robiłam sobie notatki i pytałam Pana Jerzego o szczegóły przygotowywanych tych pysznych dań. Przepis na sos beszamelowy mam swój, zamiast tartego sera żółtego, zastosowałam ser brie z orzechami.
1/2 kalafiora
1/2 brokuła
10 plastrów boczku
1 łyżeczka soli
ser brie z orzechami
bułka tarta do posypania
Sos beszamelowy:
10 dag margaryny
1/4 szklanki mąki
1/2 l mleka
1 jajko
sól morska, pieprz czarny świeżo mielony
1 łyżeczka mielonej gałki muszkatołowej
Sposób przygotowania:
Kalafiora i brokuła myjemy dzielimy na małe różyczki. Zagotowujemy wodę z solą i blanszujemy różyczki 2-3 minuty, a następnie hartujemy je w wodzie z lodem i odcedzamy. W między czasie kroimy boczek w kostkę i smażymy, aż zrobią się skwarki.
Przyrządzamy sos beszamelowy: margarynę rozpuszczamy w rondlu, dodajemy mąkę i dokłądnie trzepaczką (ja stosuję Triblade) mieszamy stale podgrzewając, następnie wlewamy zimne mleko i stale mieszając gotujemy 3 minuty aż sos zgęstnieje. Doprawiamy solą morską, pieprzem kolorowym i gałką muszkatołową. W misce roztrzepujemy jajko i wlewamy do garnka z sosem energicznie mieszając.
Połowę sosu wylewamy do żaroodpornego naczynia, na sosie kładziemy naprzemiennie różyczki kalafiora i brokuła, posypujemy skwarkami boczku, oraz plasterkami sera brie, zalewamy resztą sosu, posypujemy bułką tartą.
Koronkę flandryjską zapiekamy 20 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni Celsjusza. Zapiekanka na wierzchu powinna się lekko zrumienić.
Podajemy zapiekankę gorącą pokrojoną na kwadraty. Jest pyszna. Mam już chętnych na następny raz!