Przy okazji chodzenia po lesie za grzybami nazbieraliśmy z Piotrem trochę czerwonych borówek. Chciałam przygotować z nich pyszną konfiturę. Taka konfitura jest świetnym dodatkiem do mięsa, grillowanego sera, ale również można nią smarować kanapki.
250 ml (szklanka) czerwonych borówek
½ szkl. cukru
3 papierówki
1/2 szkl. borówek/ brusznicy zasypujemy cukrem, jak puszczą sok gnieciemy je praską do ziemniaków. dodajemy obrane, pokrojone na kawałki jabłka papierówki. Gotujemy 15 minut aż jabłka się rozpadną, rozgniatamy całość praską. Dodajemy kolejne pół szklanki borówek. Gotujemy na dużym ogniu 5 minut, cały czas mieszając. owoce mają stać się szkliste, ale nie mogą się rozpadać. Przekładamy jeszcze gorącą konfiturę do słoików, zakręcamy i odwracamy do góry dnem, niech konfitura ostygnie. Możemy też słoiczki pasteryzować dla pewności.
Konfitura z czerwonych borówek jest warta polecenia!
domowa konfitura najlepsza!
Pingback: Najlepszy pasztet wielkanocny - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię
Pingback: Karczek rolowany z boczkiem. Rolowana karkówka pieczona. - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię