Kopytka marchewkowe z rozmarynem

Ostatnio często robię wszelakie kluski, zmieniam tylko dodatkowe składniki. Te, które proponuję przygotować dzisiaj, od zwykłych kopytek odróżnia je dodatek lekko zmiksowanej marchewki. Robiłam już jakiś czas temu kluski kładzione marchewkowe.

Natomiast te kopytka marchewkowe z rozmarynem są zwarte, ale jednocześnie miękkie i rozpływające się w ustach. Kopytka dodatkowo zrumieniłam na maśle rozmarynowym (kiedyś Margarytka podsunęła ten pomysł), są delikatnie chrupiące. Rozmaryn ostatnio był składnikiem klusek, do których wykorzystałam pieczone ziemniaki z rozmarynem.

Kopytka marchewkoweKopytka marchewkowe

Składniki:

4 ugotowane ziemniaki
1 duża ugotowana marchew
1 jajko
ok. 4 łyżki mąki pszennej + trochę do podsypania
1 łyżka mąki ziemniaczanej
sól
1 łyżka masła
świeży rozmaryn

Ziemniaki w mundurkach i marchewkę gotujemy w osolonej wodzie. Obieramy ze skórki. Marchewkę zmiksowałam niezbyt dokładnie za pomocą blendera, natomiast ziemniaki zmiksowałam na gładkie puree. Mieszamy oba składniki dokładnie na jednolitą masę.  Masę przekładamy do miki, wyrównujemy powierzchnię i tak jak w kluskach śląskich, odkładamy ¼ część masy i uzupełniamy ją mąką pszenną, dodajemy też łyżkę mąki ziemniaczanej, 1  jajko i wyrabiamy ręką na jednolitą masę, gdy zbytnio klei się podsypujemy mąką podczas wyrabiania. Na lekko posypanej mąką stolnicy formujemy 2 wałki z ciasta, lekko je spłaszczamy nożem i kroimy w romby. Kopytka marchewkowe gotujemy w osolonej, wrzącej wodzie,  po wypłynięciu na powierzchnię, wyjmujemy kopytka łyżką cedzakową. Zostawiłam kopytka by wystygły, gdyż chciałam je podać odsmażane na maśle z rozmarynem. Na patelni rozpuszczamy kopiastą łyżkę masła, dodajemy igiełki rozmarynu i smażymy chwilkę aby masło przeszło aromatem rozmarynu. Wrzucamy kopytka i rumienimy je na złoto z każdej strony, rozmaryn ma się lekko przykleić do kopytek. Uwielbiam je!

Smacznego!

Kopytka marchewkowe

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Print Friendly

Jedna myśl nt. „Kopytka marchewkowe z rozmarynem

Skomentuj Ewa Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *