Mam swoje ulubione śniadanie z dzieciństwa, to jest gęsta kasza manna na mleku. Najlepiej z dodatkiem jakiś owoców lub soku, np. z malin. Jeśli podamy kaszę warstwowo przełożoną owocami, dodamy czekoladę i schłodzimy w lodówce, to taka kasza manna może wyglądać i smakować jak deser z reklamy, najprostszy deser z kaszy manny.

Kasza manna na mleku kojarzy mi się ze słodkim, beztroskim dzieciństwem, mama mi ją gotowała  bo jest słodka i smaczna i doskonale zastępuje słodycze.

Możecie urozmaicać to danie dodając np. starte jabłka i cynamon, albo maliny, czy truskawki, a zimą można wykorzystać mrożone owoce np. jagody. Nie ma ograniczeń w tym zakresie,  jest to świetny pomysł na ciepłe śniadanie albo na zimny deser. Smacznego.

Składniki na 1 porcję

• 150 ml mleka
• 1,5 łyżki kaszy manny
• 1 łyżeczka cukru
• drylowane czereśnie
• 1 kostka gorzkiej czekolady

Do rondelka wlewamy mleko, dodajemy cukier,  oraz kaszkę. Mieszamy i  podgrzewamy, aż kaszka zacznie gęstnieć. Jeśli chcemy zjeść na ciepło, wykładamy kaszę do miseczki, polewamy sokiem lub podajemy z owocami.

Jak gotujemy więcej to lepiej kaszę wymieszać w części zimnego mleka, a potem wlać do zagotowanej części mleka i gotować dalej na gęsto, często mieszając aby kaszka się nie przypaliła.

Jeśli chcemy aby kaszka wyglądała bardziej jak deser i zjeść ją na zimno, to ją studzimy, najlepiej w przykrytym garnuszku, aby się nie zrobił na kaszy kożuch. Potem warstwowo układamy w szklanym naczyniu, np, przekładając kaszę czereśniami, na wierzchu układamy posiekaną czekoladę. Deser chłodzimy w lodówce.