Lubicie sernik? My uwielbiamy sernik, najbardziej Sernik wiedeński. Ten sernik to jeden z tych wypieków, który kojarzy się z czymś bardzo ekskluzywnym, wg mnie tradycyjny sernik wiedeński to król serników. Sernik jest żółty od ilości wykorzystanych jajek i puszysty od ubitej piany. Ja do mojego sernika wiedeńskiego dodaję skórkę pomarańczową i suszone winogrona. Sernik wiedeński wg różnych szkół ma lub nie ma spodu. Mój sernik wiedeński jest bez spodu, a więc ciasto zawiera to co najlepsze samą masę serową i pieczony był w tortownicy, gdyż tak mi się kojarzy sernik wiedeński, okrągły, wirujący wokół jak w walcu wiedeńskim . W pozostałych moich przepisach serniki mają spody tutaj i tutaj i piekę je zawsze w podłużnych blaszkach. Według mnie najważniejsza w serniku jest masa serowa. Bo masa sernikowa musi być puszysta, pełna słodyczy i bardzo pyszna.
Tradycyjny sernik wiedeński:
Składniki
masa serowa:
- 1 kg twarogu w kubełku do serników, ja użyłam z firmy President
- 6 jajek,
- 125 g miękkiego masła ,
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej,
- 1 opakowanie cukru z prawdziwą wanilią,
- 2/3 szklanki cukru,
- suszone winogrona,
- siekana skórka pomarańczowa,
- szczypta soli,
- Polewa czekoladowa:
2/3 kostki margaryny
2 łyżki wody
2 czubate łyżki kakao
8 łyżek cukru
Dzisiejszy sernik przygotowałam bez kruchego spodu i w tortownicy (26 cm), gdyż tak mi się kojarzy sernik wiedeński, okrągły, wirujący wokół jak w walcu wiedeńskim . Oddzielamy białka od żółtek, do osobnego wysokiego naczynia, w którym ubijamy je ze szczyptą soli za pomocą trzepaczki (ja zawsze wykorzystuję Triblade). Żółtka ucieramy z cukrem i cukrem z prawdziwą wanilią na puszystą masę. Dodajemy ser, mąkę ziemniaczaną, miękkie masło i miksujemy na puch. Do masy serowej dodaję ubitą pianę z białek, suszone winogrona i siekaną skórkę cytrynową i mieszamy całość, za pomocą łopatki. Delikatnie przekładamy masę do formy wysmarowanej tłuszczem i obsypanej mąką pszenną. Wstawiamy do nagrzanego do 175°C piekarnika i pieczemy ok. 1,5 godziny. Zostawiamy sernik w piekarniku by wystygł przy zamkniętych drzwiczkach. Ja dodatkowo udekorowałam go polewą czekoladową.
Sernik jest pyszny, aksamitny, delikatny jak puch i taki idealny. Najlepszy jest na drugi dzień, dlatego dobrze jest go upiec wieczorem, nazajutrz jest wyśmienity. Smacznego.
A tak wyglądał sernik bez polewy.
Ten sernik to niebo w gębie . PYCHAAAAAA
ooo… pychaaa
zajebisty