Kto czyta naszego bloga wie, że jesteśmy mięsożercami i pierogożercami 😉
Pierogi przygotowuję bardzo często, gdyż uwielbiam je jeść od dzieciństwa. Najbardziej smakują mi ruskie pierogi, może dlatego, iż wychowałam się na nich. Jednak od pewnego czasu eksperymentuję z farszami i ciastem pierogowym. Można powiedzieć, że jestem już pierogowym ekspertem. Przygotowałam nawet wpis Jak zrobić idealne ciasto na pierogi.
Przepisy na pierogi, m.in.:
Pierogi na słodko z karmelizowanymi gruszkami i orzechami
Pierogi z kaszanką i karmelizowaną cebulą
Zielone ravioli z rukoli
Piwne pierogi z kapustą, grzybami i z kminkiem (piwne kapuśniaczki)
ziemniaczane pierogi z mięsem
Tym razem wymyśliłam sobie, że farsz będzie z posiekanej w szatkownicy kiełbasy, potem wystarczy z nich zrobić kulki, położyć na wyciętych z ciasta kółkach, zlepić i ugotować. Pierogi wyszły bardzo smaczne. Pierogi z kiełbasą są idealnym wyjściem na echo w lodówce lub brak weny kulinarnej.
Przepis dla 2 osób:
ciasto
1 szklanka mąki pszennej
1/2 szklanki wrzącej wody
1 szczypta soli
farsz:
3 sztuki kiełbasy zwyczajnej
do polania:
1 cebula
2 łyżki oleju
1 kiełbasa zwyczajna
Z kiełbasy ściągamy osłonkę, kroimy ją na mniejsze kawałki i rozdrabniamy w szatkownicy lub blenderze, ale niebyt dokładnie, struktura kiełbasy powinna być wyczuwalna. Ciasto robię mechanicznie, 1 szklankę mąki wsypujemy do misy robota, dodajemy szczyptę soli i wlewamy 1/2 szklanki wrzącej wody, wyrabiamy elastyczne ciasto hakiem robota. Ciasto cienko rozwałkowujemy i wykrawamy z niego krążki. Na każdy krążek z ciasta nakładamy kulkę zmiksowanej kiełbasy i dokładnie zlepiamy pierogi. Pierogi wrzucamy na wrzącą, osoloną wodę i gotujemy około 3-5 minut od wypłynięcia pierogów. Odcedzamy. Polewamy podsmażoną kiełbasą z cebulką i szczypiorem.