Zrazy to potrawa z kawałków mięsa, podsmażonego i duszonego, z dodatkiem warzyw i przypraw. Zrazy należą do tradycyjnej kuchni staropolskiej.
Zrazy można przygotować z różnych gatunków mięsa. Mięso na zrazy najczęściej tnie się w cienkie plastry, dokładnie rozbija tłuczkiem i faszeruje różnymi dodatkami np. u nas tradycyjny farsz do zrazów zawijanych to boczek lub słonina, słupki kiszonego ogórka, ósemki cebuli, musztarda sarepska, czasami czerstwe pieczywo, również grzyby leśne. Rolady mięsne następnie się podsmaża i dusi z cebulą, można je zabielić śmietaną, lub dusić w naturalnym sosie. Naturalny sos w zrazach jest najlepszy, mają pyszny, niepowtarzalny smak pieczeniowy.
W moim rodzinnym domy najczęściej na Święta jadało się rolady wołowe zawijane, czy inaczej zwane roladami wołowymi.
Podaję Wam najlepszy Przepis na zarazy wołowe zawijane, czyli najsmaczniejsze tradycyjne rolady wołowe, jest to nasz rodziny przepis na zrazy wołowe zawijane, podpatrywałam zawsze jak je robiła babcia, potem jak je robił tata. Teraz robię ja.
Na co dzień przygotowuję zrazy zawijane w wieprzowiny. rolady z karkówki lub rolady z indyka.
Polecam również przepis na zrazy bite, czyli tradycyjne bitki wołowe z kluskami śląskimi i modrą kapustą.
Składniki na 8 zrazów:
8 plastrów wołowiny
8 łyżeczek musztardy sarepskiej Kamis
sól morska i pieprz czarny Kamis
2 x ogórek kiszony z chili
plaster boczku
3 cebule
1 kopiasta łyżka mąki pszennej
2 łyżki oleju rzepakowego do smażenia
wykałaczki
Plastry wołowiny dokładnie rozbijamy tłuczkiem, doprawiamy je solą i pieprzem. Mięso smarujemy ostrą musztardą, układamy przy jednym brzegu słupek boczku wędzonego, kawałek kiszonego ogórka i ósemkę cebuli. Zraz zawijany bardzo dokładnie i spinamy wykałaczką. Następnie obtaczamy zrazy w mące i obsmażamy na oleju z każdej strony, mięso przekładamy do garnka żeliwnego, na tym samym tłuszczu smażymy cebulę pokrojoną w piórka i gdy cebula stanie się złota przekładamy ją do zrazów, podlewamy całość wrzącą wodą (ok. 1/2 litra) i dusimy do miękkości mięsa, jeśli woda za szybko odparowała uzupełniamy wodą. Podczas duszenia mięsa tworzy się pyszny, aromatyczny , pieczeniowy sos. Jest pyszny.
Tym sposobem właśnie przygotowałam zrazy wołowe zawijane na nasz świąteczny stół, do nich podałam kulki z ziemniaków z koperkiem i buraczki. Tym zrazom wołowym zawijanym nikt się nie oprze.
Świetny prosty, tradycjny przepis. Wszystko opisane krok po kroku + zdjecia – nie da się nic zepsuć!
Polecam i dziękuję za przepisik
Wyśmienite…dziękuję za przepis
świetny przepis , robiłam
U mnie domu robi się identyczne, tylko do środka idzie jeszcze kawałek skórki od chleba 🙂
Bardzo dziekuję za dokladny przepis postępowania. Bowiem jest to brdzo ważne aby zrazy się udały. Pozdrawiam.
witam,
z wołowiny bedę robić zrazy pierwszy raz.
A co z soleniem. Czy zrazy soli się rzeczywiście przed smażeniem i duszeniem ?
Zrazy solę przed smażeniem i duszeniem, tak robiła moja babcia, mój tata i teraz ja, natomiast steki solę po usmażeniu.
Mam nadzieję, że wyjdzie podoba mi się Twój opis. Mam pytanko – ile czasu gotować?
Wszystko zależy od jakości wołowiny, ale średnio trzeba liczyć 1,5 godziny, nieraz 2.
Hejka. Wyszły wspaniale, rodzina zachwycona. Skorzystałem z przepisu na bitki i na zrazy. Super. Palce lizać. Dziękuję.
Cieszę się bardzo, że przepisy się przydały. Smacznego.
Rewelacja! Przepis doskonale 'bazowy’, można modyfikować i niczego nie zepsuć. Dzięki. Adam.
Właśnie skończyłam gotować zrazy. Są pyszne. Było trochę trudności ale tylko dlatego, że musiałam pogodzić gotowanie z zabawianiem moich kochanych 5-miesięcznych bliźniąt. 😉
Eva to mój rodzinny przepis, te zrazy muszą się udać !
A mi się sosik nie zrobił. 🙁
Jak się nie zrobił sosik? A dodawałaś wodę podczas duszenia?
jezeli zrazr obtoczylas w mace, automatycznie masz pyszny sosik
wyglądają wspaniale! Przepis podany bardzo przejrzyście :))
Już startuję do kuchni:)
Hej. Już widze, że bedą pyszne. Tylko chcialam sie jeszcze dowiedziec co zrobilas , ze wyszedl Ci taki ciemny, fajny ten sos? pozdrawiam i dziękuję za przepis!
Renata, nie trzeba nic robić ekstra, to jest zwykły sos powstający podczas duszenia zrazów, identyczny wychodzi podczas przygotowywania żeberek.
Sos bedzie brązowy jak je przed duszeniem optymalnie podsmażysz( tzn. nie spalisz ale porządnie przybrazowisz ) 🤓
Mam pytanie, jaki rodzaj wołowiny jest najlepszy?
Najlepsza jest część tzw. zrazowa , czyli wewnętrzna strona udźca, może być też rostbef, antrykot lub polędwica wołowa (ale ona najdroższa jest).
Czy ligawa może byc
Tak, może być.
Bardzo dziekuje za przepis! Mieszkamy w Australii I nie wiedzialem jakie dokladnie mieso kupic wiec urzylismy poledwice z wolowiny a zamiast Sarepskiej musztardy urzylismy musztardy Dijon, bardz pyszne wyszlo. Z bratem chcielismy rodzica zrobic niespodzianke I naprawde polecam przepis.
Też takie zrazy robię ale bez musztardy (teraz spróbuje z musztardą) i daję pora do środka zamiast cebulki. Najlepsza jest wołowina biała krzyżowa. Do tej pory podlewałam je wodą i piekłam po obsmażeniu w piekarniku i chyba tak dalej będę robić bo zwykle robię ich dużo i tak się w godzinę upieką. Cebulki uduszonej do sosu warto dodać, jest lepszy. Ja nie obtaczam w mące, bo się boje, że mi się mąka przypali, a na patelni teflonowej dobrze się smażą. Co do chlebka razowego to faktycznie lepiej do sosu dodać niż do środka zrazów bo za grube wychodzą
Tak przygotowywałą zrazy moja babcia, tak robił je mój tata. Każdy ma jakieś swoje sposoby.
Robię zrazy już trzeci raz z tego przepisu:) Polecam wszystkim! Smakują jak rolady śląskie mojej babci z tym że ona mieli farsz:)
Cieszę się, że smakują, mi przypominają obiady u mojej babci.
Pingback: Wolnowar Crock-Pot recenzja. - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię
Ja tez robię takie zrazy ,u nas nazywają sie rolady ,farsz mam trochę inny ,ale smakują wyśmienicie ,bekon kroje w drobna kostkę ,cebule rownież ,dodaje trochę suchego ryżu , posypuje pieprzem i zawijam ,ryż powoduje ze rolady są soczyste w środku ,obsmażam i piekne w piekarniku około 1 godz, podaje z kluskami i czerwona kapusta .obecnie mieszkam w Kanadzie i nie ma osoby żeby nie smakowały mu rolady czyli zrazy wołowe ,polecam i pozdrawiam .
Często podaję z kluskami śląskimi. http://straga.pl/pierogi-i-kluski/jak-zrobic-kluski-slaskie/
Poniekąd robię identycznie,ale musztardka nie zawsze,natomiast często dodaję grzybki suszone.Pycha.szczególnie na święta.
A czy musi to być garnek żeliwny?
Może być naczynie żarodporne.
Witam, znam te zrazy, robię je podobnie jak mówisz od lat, jedynie co robię inaczej to dodaję do środka kawałki pieczarek i kawałki papryki, powstaje superowy smak
Do środka zrazów można dodać różne dodatki, to co lubimy najbardziej, albo to co mamy akurat pod ręką.
Właśnie takie zrazy robię teraz na obiad. Przepis znam od lat i jest Świetny !
Wiem, że świetny.
super przepis pozdrawiam
Nie jestem super kucharką ale zrazy wyszły tak pyszne, że poczułam się jak mistrzyni kuchni! Świetny przepis, bardzo dobrze opisany. Polecam!!!
jestem w trakcie duszenia 🙂 wyglądają apetycznie, dzięki 🙂
Witam…pierwszy raz robiłem sobie na trasę(kierowca ciężarówki) i wyszły meeega…przepis prosty i przejrzysty…no i sos pierwsza klasa…Polecam!
Zrazy wyszły pyszne :)) zjedliśmy i już myślę o następnych
Wspaniały przepis, zraziki robiłam samodziellie po raz pierwszy i z całą pewnością nie ostatni 😉 Ja osobiście dodaję jeszcze odrobinę chili, by nadać pikanterii 😋 Pyszności! ❤
Czy można zrazy przyżądzić w szybkowarze.?
Można, ale nigdy nie robiłam, więc nie wiem ile czasu potrzeba.
Uwielbiam takie zrazy, robię w ten sam sposób. Pycha
Dzięki za przepis, troszę poexperymentowałem z przyprawami, a tak to wedle przepisu. Wyszło Genialnie:)
Dobrze ze babcia miala sol morska , zrazy podlewa sie co chwilke odrobina wody
Daje sie lisc laurowy ziele angielskie lyzke musztardy i dusi sie na malym ogni 2 godziny
Masz rację. Kilka ziaren pieprzu czarnego dodaję.
Jestem w trakcie robienia . Wyglądają wyśmienicie. Mam nadzieje ze sosik fajny wyjdzie;)))
Pingback: The best of 2018, czyli najpopularniejsze przepisy w 2018 roku. - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię
Też tak robię zrobię, tak robiło się u nas w domu i tak też robię ja a dla najmłodsze córki i synka robię bitki i duszę razem z loradkami.
Jestem w trakcie robienia ( duszenia), w całym domu pięknie pachnie!
Do środka dałam pieczareczkę, boczek, paprykę czerwoną, cebulkę ( wszystko słupkach), niestety ogórka kiszonego już nie mam po zimie… Jestem początkującą kucharką…. odkąd zabrakło mojej Mamy…. i mam nadzieję, że wyjdą mi takie pyszne, jak kiedyś Jej…
Dziękuję za prosty przepis!!
Pozdrawiam
Pieczarki do środka surowe czy duszone?
Czy pieprz musi być Kamis? Z innym się nie uda?
jaki tylko chcesz 🙂
-Szanowna Pani Jolanto,nie moge wyjsc z podziwu,jak smaczne są te zrazy zawijane.Poszedłem za Pani radą,i zrobiłem…toczka w toczke takie,jak Pani proponuje.Pychota! Jestem juz starym człowiekiem (75) ale w kuchni poruszam sie jak małolat.Uwielbiam pitrasic (ten kulinarny zapał do pitraszenie odziedziczyłem po mojej kochanej Babci).Babunia dozyła sedziwego wieku (106) i była sprawna ruchowo az do konca.Wieczorem sie połozyla,rano juz odeszła.Pozdrawiam Pania serdeczne.Olaf Górski ze Szczecina (artysta-malarz)
Ciesze się 🙂
Właśnie zrobiłem i zajadam. Megaaaa dobre.
a sprobuje dodac papryczke chili w srodek , zobaczymy co z tego wyjdzie:)
Nic dodac nic ujac PYCHOTKA
Pierwszy raz robiłem zrazy, wyszło wyśmienicie. Talerze i wykałaczki dosłownie wylizane. Dzięki za przepis.
Witam czy zrazy można zrobić wieczorem i wstawić na noc do lodówki czy lepiej rano zaraz przed przyrządzeniem? Pozdrawiam
Mozna dzień wczesniej, tylko potem trzeba uważasz podczas podgrzewania, żeby się nie przypaliły
Pycha 😉 ale ja zamiast boczku dodaje słoninki tak jak robiła moja babcia + papryka, ogórek kiszony i cebulka do środka 😉 ta słonina po duszeniu jest cuuudowna w smaku!
A ja mam takie pytanko czy wchodzi w grę zamrożenie uduszonych zrazikow?
Pewnie, że wchodzi w grę 🙂
Przepis petarda moja rodzinka uwielbia te z razy dodam że robię to ja facet 😀
Mój tata też często robił takie zrazy.
Super przepis robilam juz pare razy raz dawałam cebulkę i czerwona paprykę oraz szynkę proszutto pycha innym razem zboczkiem rowniez pycha dzięki za przepis