Dzisiaj byliśmy na działce, zerwałam jeżyny, trochę gruszek. Tata z Piotrem stwierdzili, że przydałoby się zjeść coś słodkiego do kawy. Postanowiłam upiec murzynka. Często go piekę, bo to błyskawiczny murzynek z owocami. Murzynka robi się bardzo szybko, a do przygotowania można wykorzystać różne owoce sezonowe. Gdy zabrałam się za niego okazało się, że mam w lodówce tylko 1 jajko, ale nie przeraziło mnie to. Zmiksowałam to jedyne jajko z cukrem, dodałam pozostałe składniki, oraz ułożyłam na powierzchni ciasta gruszki i jeżyny, posypałam karmelizowanymi orzeszkami laskowymi i upiekłam. Całość zajęła mi 35 minut. Ciasto wyszło pyszne, idealne wręcz. Gdy Piotrek wykazuje chęć na coś słodkiego, ale mi się za bardzo nie chce się je robić, to błyskawiczne ciasto jest wybawieniem na takie niespodziewane zachcianki. Można powiedzieć, że jest to ciasto dla leniwych, niecierpliwych lub wygodnych, a teraz okazuje się, że jest to przepis dla oszczędnych.
Murzynek jest puszysty i wilgotny, dodatkowo posypałam ciasto cukrem pudrem.
Polecam też:
Murzynek z kremem kokosowym
Kakaowe babeczki z jeżynami
Błyskawiczny murzynek z wiśniami
Polecam błyskawiczny murzynek z owocami, jeżynami i gruszkami:
1, 5 szklanki mąki
1 jajko
1/3 szklanki oleju
1/3 szklanki mleka
1/3 szklanki wody gazowanej
5 łyżek cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
gruszki i jeżyny
cukier puder do posypania
Przygotowanie:
Jajko wbijamy do misy robota, dodajemy cukier miksujemy na puszystą masę, następnie dodajemy kakao i miksujemy dalej. Do szklanki o poj. 250 ml wlewamy olej, mleko i wodę gazowaną, dodajemy do masy jajecznej i miksujemy dalej. Wsypujemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, jeszcze chwilkę miksujemy. Kwadratową blaszkę wykładamy papierem do pieczenia, wlewamy ciasto, układamy obrane i pokrojone w ósemki gruszki, pomiędzy układamy jeżyny, posypujemy orzeszkami.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika o temp 180 C i pieczemy ok. 30 min.
Ciasto wyjmujemy, posypujemy cukrem pudrem.
Murzynek jest najlepszy gdy jest jeszcze ciepły!
Smacznego !
A wlasnie mialam do Pani pisac i prosic o przepis,moja przygoda z Pani blogiem zaczela sie od dzemu truskawkowego,bardzo udanego,bo maz chyba wyje wszystkie sloiczki przed zima;)a dzis planuje zrobic to ekspresowe ciasto,tym bardziej,ze od tygodnia jestem mama i czas trzeba poswiecic dzidziusiowi;)dam znac czy mi wyszedl murzynek;)serdecznie Pania pozdrawiam i prosze byc dalej taka inspiracja dla innych;)))
Dziękuję za miłe słowa. Murzynek nie ma wyjścia- musi wyjść. Jutro i pojutrze również będą przepisy na szybkie ciasta. A dzidziuś niech się zdrowo chowa ku radości całej rodziny 🙂
No niestety, ciasto właśnie zrobiłam, wyszedł zakalec jak skurczybyk. Kiepsko się zaczynało, bo jajko źle się ubiło z tym kakao, potem było tylko gorzej. Przepis jest na bardzo małą blaszkę, taką miałam, niestety to nie gwarantowało sukcesu. Szkoda, bo trochę borówek i gruszka poszły do kosza.
Mi z tego przepisu wychodzą zawsze ciasta, czy z dodatkiem kakao, czy bez. Ale jak na początku napisałam robiłam na 1 jajku bo więcej nie miałąm, ale trzeba je dokładnie zmiksować z cukrem na puszystą masę, potem dodać kakao.
Pingback: Murzynek z wiśniami z patelni - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię
Pingback: Murzynek z serem - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię