Kefirowa panna cotta z syropem pomarańczowym jest delikatna, lekka i mniej kaloryczna od tej oryginalnej panny cotty na słodkiej śmietance. Deser bezmyślnie polałam wrzącym syropem i porobiły mi się lekkie bruzdy w miejscu gdzie spływał syrop, ale w smaku jest pyszna. Taki syrop pomarańczowy przygotowałam do tostów pomarańczowych, jest idealnym dodatkiem do dań..
Przygotowywałam już panna cotta na mleczku kokosowym.
Panna cotta na kefirze z syropem pomarańczowym ma wspaniały smak i aksamitną konsystencję.
Przepis na 2 porcje.
200 ml kefiru
100 ml mleka
2 łyżeczki cukru
1 łyżka żelatyny
1 łyżeczka soku z cytryny
na syrop: 1 pomarańcza + 1 łyżka cukru
Żelatynę zalewamy 2 łyżkami mleka, zostawiamy ją aż napęcznieje. Pozostałe mleko zagotowujemy z 2 łyżeczkami cukru, dodajemy napęczniałą żelatyne i chwilke gotujemy aż żelatyna się rozpuści, studzimy, następnie dodajemy kefir i trochę otartej skórki z pomarańczy, mieszamy i przelewamy do szklanych foremek. Zostawiamy do stężenia w lodówce na godzinę..
Gdy panna cotta stężała, przed wyjęciem z foremek wstawiamy na 10 sekund do wrzątku, po czym przekładamy deser na talerz. Polewamy syropem z pomarańczy. W rondelku umieszczamy sok wyciśnięty z 1 pomarańczy, cukier, oraz skórkę otartą z połowy pomarańczy, całość doprowadzamy do wrzenia, następnie gotujemy na małym ogniu, do zredukowania syropu, syrop musi zgęstnieć.