Paprykarz rybny to wspomnienie okresu PRL, to była puszka rybna z ryżem w pomidorowym sosie. Pamiętam, że jako dziecko zajadałam z paprykarzem kanapki. Mój paprykarz to wariacja na temat paprykarza szczecińskiego. Sporo osób przygotowuje paprykarz na bazie wędzonej makreli. Ja postanowiłam wykorzystać mojego świątecznego śledzia w pikantnej salsie. Zostało go trochę w słoiku (zawartość 1/2 litra miarki i w tej postaci już nam się przejadł), śledzia zmiksowałam wraz wszystkim dodatkami (cebulą, sosem salsa i przyprawami) i wyszedł pyszny paprykarz ze śledzia.
Kromka chleba z paprykarzem ze śledzia może być pysznym urozmaiceniem śniadaniowego, czy kolacyjnego menu.
Paprykarz ze śledzia w moim wykonaniu jest smaczny i warty polecenia.
Ale jak chcesz wykonać pastę rybną do kanapek z wędzonej makreli to na blogu jest przepis. Na blogu są też pasty jajeczne, które są również warte polecenia.
Składniki:
1/2 litra śledzia w pikantnej salsie
1 torebka ryżu parboiled (100 g)
opcjonalnie: łyżka oleju
sól, pieprz do smaku
Gotujemy ryż w osolonej wodzie zgodnie z instrukcją na opakowaniu, studzimy. Śledzia wraz ze składnikami marynaty miksujemy. Rozdrobnionego śledzia mieszamy z ryżem. Ewentualnie doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Podajemy jako dodatek do pieczywa.