Na FB-ku pisałam, że u nas w tym roku jest zatrzęsienie rydzów.  Przy okazji przepisu na rydze w pomidorach  pokazałam, że można je podać w innej postaci niż smażone w panierce rydze. Bardzo lubię rydze smażone, ale wszystko może się kiedyż znudzić!

Tym razem smażone panierowane rydze zapakowane zostały do słoików, zalałam je delikatną marynatą, z dodatkiem papryczki chili, która nadaje lekkiej pikanterii grzybom, podobnie jak papryce marynowanej z rozmarynem.

Polecam Rydze smażone marynowane z chili :

SKŁADNIKI:

• 30 rydzów
• 4 jajka
• 50 ml mleka
• sól i pieprz do smaku
• szczypta majeranku
• 1/2 szklanki oleju
• bułka tarta do panierowania
• marynata:
• 1 szklanka octu 10%
• 6 szklanek wody
• 1 duża cebula
• 1 łyżka soli
• 1 szklanka cukru
• 3 liście laurowe
• 5 ziaren ziela angielskiego
• Papryczka chili
• gorczyca

PRZYGOTOWANIE:

Jajka mieszamy z mlekiem i dobrze je roztrzepujemy trzepaczką, dodajemy do bułki tartej szczyptę majeranku, w której będziemy panierować rydze. Oczyszczone grzyby doprawiamy solą i pieprzem, maczamy w jajku, a następnie w bułce tartej, smażymy na rumiano z obu stron na oleju, wkładamy do litrowych słoi wraz z paseczkami papryczki chili i łyżeczką gorczycy. Przygotowujemy marynatę w proporcji: 1 szklanka octu 10%, 1 szklanka cukru i 6 szklanek wody, wlewamy składniki marynaty do garnka, dodajemy pokrojoną w piórka cebulę, doprawiamy 1 łyżką soli, dodajemy 6 ziarenek ziela angielskiego i 3 liście laurowe i zagotowujemy mieszankę, gotujemy jeszcze około 2 minuty aż cebula zrobi się szklista. Wrzącą marynatą zalewamy rydze w słojach wraz z cebulą i zielem,  wkładamy też liścia laurowego, dokładnie zakręcamy słoiki i odwracamy do góry dnem, niech tak stoją do ostygnięcia. Można je przechowywać w lodówce jak i w jakimś chłodnym miejscu.