Uwielbiamy ruskie pierogi. Te pierogi z Rosją nie mają nic wspólnego tylko ze Wschodnią Galicją (Rusią Czerwoną) potem stały się obowiązkowym punktem menu prawie każdego polskiego domu. Teraz co wygodniejsze gospodynie domowe kupuję ruskie pierogi w marketach, ale nic nie jest w stanie dorównać smakiem domowych ruskich pierogów, nawet te z pierogarni moim ruskim pierogom nie dorównują. Ruskie pierogi były specjalnością mojej babci, potem taty, a w końcu ja stałam się specjalistką od ruskich pierogów, właściwie jestem specjalistką od wszelakich pierogów. Ciasto do nich przygotowuję  z mąki, wody i soli, a farsz jest z twarogu i ugotowanych ziemniaków z dodatkiem podsmażonej cebulki. My jako smakosze ruskich pierogów uwielbiamy ruskie gotowane, a następnie odsmażane na tłuszczu. Lepienie pierogów mnie relaksuje i o dziwo nie męczy, mogę powiedzieć, że uwielbiam lepić pierogi. Synowi przygotowuję takie ruskie pierogi również na Wigilię, gdyż nie lubi pierogów z kapustą i grzybami.

SKŁADNIKI:

• 1/2 kg mąki,
• 1 szklanka wrzącej wody
• szczypta soli
• 1 kostka tłustego twarogu,
• 4 duże kartofle,
• 2 szt. cebule,
• 2 łyżki oleju,
• sól i pieprz do smaku

PRZYGOTOWANIE:
ciasto: Mąkę połączyć ze szczyptą soli, wlać gorącą przegotowaną wodą. Wyrobić ciasto ręcznie. Ciasto rozwałkować na desce obsypanej mąką, Za pomocą foremki wyduszać koła.

Przygotować farsz: Kartofle obrać, umyć i ugotować z 1 łyżeczką soli, przecisnąć przez praskę kartofle i twaróg, dokładnie połączyć składniki wraz z posiekaną i usmażoną 1 cebulą, doprawić farsz solą i pieprzem.  Na każdy kawałek nakładać farsz, zlepić dokładnie.  Wrzucać pierogi na gotującą się, osoloną wodę, po wypłynięciu gotować je jeszcze około 3 minuty na małym ogniu. Usmażyć cebulę na złoto. Ugotowane pierogi wyciągnąć na półmisek, polać je tłuszczem z cebulą.My podajemy jeszcze do pierogów kwaśną śmietanę, doprawioną solą i pieprzem.