Zupa rybna z płotek (słodko-kwaśna)

Lubicie zupy rybne? Ale nie takie delikatne rosołowe, czyste, tylko gęste, pożywne. Tylko takie gdzie ryba jest tylko jednym ze składników. Takie zupy rybne nauczyli nas jakiś czas temu gotować znajomi z Łodzi: Ola i Andrzej. Jak byliśmy razem nad morzem to pokazali nam jak zupa rybna powinna smakować, wtedy zmieniłam zdanie na tema zup rybnych, stałam się ich fanką.  Nadeszły kolejne wakacje, tym razem nad jeziorem, nie mogły się obejść bez dań z rybami. Oprócz smażonych płotek, czy okoni które zdążyliśmy przygotować, ja przygotowałam zupę rybną.
Zupy rybne często gotujemy, a np. taka zupa rybna a’la  Halászlé, czyli węgierska zupa jest rewelacyjna.

Niestety nie miałam świeżej papryki, wykorzystałam to co było pod ręką: oczywiście 3 świeżo złowione płotki, 2 marchewki, 1 cebulę, 2 pomidory, sos chili Winiary, sól prowansalską i ognistą mieszankę przypraw. Zamiast papryki wykorzystałam 3 łyżki grillowego frykasu z czosnkiem od Eterno, w którym są w delikatnej marynacie morele, żurawina, kapary,czosnek, papryka, chili, zielone oliwki. Ta zupa nie ma smaku tradycyjnej zupy rybnej, jest pyszna, lekko słodko-kwaśna, nie jest wodnista.

Zupa rybna z płotek (słodko-kwaśna) to doskonały sposób na przesyt grillowanymi potrawami, szczególnie w okresie wakacyjnym.

SAM_7091

PRZYGOTOWANIE: Umyte tusze płotek kroimy na mniejsze kawałki, odcinamy głowy, płetwy i ogony. Umytą marchewkę kroimy w plasterki, a cebulę w kostkę, doprawiamy sola i ognistą mieszanką przypraw, dusimy razem na 1 łyżce masła. Dodajemy pokrojone pomidory i trochę sosu chili, dusimy aż pomidory lekko odparują. Zalewamy 750 ml  wody i zagotowujemy, dodajemy pokrojone ryby i 3 łyżki grillowego frykasu i gotujemy na małym ogniu co najmniej 5 minut. W tym czasie zupy nie należy mieszać. Tak przygotowaną zupę podajemy na talerzach z kawałkami ryby i warzywnymi dodatkami. Można podawać do tej zupy  świeży, biały chleb.

SAM_7086

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Print Friendly

2 myśli nt. „Zupa rybna z płotek (słodko-kwaśna)

  1. Pierwszy raz jadłam zupę rybną w ubiegłym tygodniu, w Gdańsku. I koniecznie muszę ją odtworzyć! Twoja jest bardzo podobna do tej którą jadłam 🙂

  2. W sumie nigdy nie przepadałem za zupami rybnymi, ale na wakacjach jadłem pyszną zupę rybną, nie wiem co to było (wybrałem danie z karty na chybił-trafił :)), ale warto próbować nowych smaków.

Skomentuj drukarnia warszawa Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *