Ser smażony może mieć dwie postacie: naturalną, bez dodatków oraz z dodatkiem kminku. Przepis na ten ser smażony z kminkiem mam od mojej babci. Babcia bardzo często go robiła, właściwie zawsze gdy byłam u niej to ten ser był. Wspominając kuchnię babci Tosi to właściwie zawsze mam na myśli ser smażony, ruskie pierogi, królika w sosie słodko-kwaśnym i najpyszniejsze gołąbki z ryżem i boczkiem, których do tej pory nie potrafię odtworzyć.
W innych rejonach Polski ser smażony również jest znany, ale jednak to u nas w Wielkopolsce jest uznany za produkt regionalny i to nasz region słynie z wyrobu tego smacznego sera. Ser smażony został wpisany do unijnego rejestru jako Chronione Oznaczenie Geograficzne w dniu 21 kwietnia 2009 r. , jeden z z etapów jego produkcji musi przebiegać w granicach Województwa Wielkopolskiego.
A wszystkie etapy produkcji mojego sera smażonego przebiegają w granicach Wielkopolski: twaróg pochodzi ze Spółdzielni Mleczarskiej w Czarnkowie, a produkcja odbywa się Trzciance 😉 Jak byłam nastolatką to wybierałam z sera smażonego kminek, bo jakoś mi nie smakował. Obecnie robię go regularnie i zajadamy się wszyscy ze smakiem. Razowy chleb i smażony ser z kminkiem to idealne połączenie. Takie domowy ser smażony jest doskonałym dodatkiem do pieczywa. Można ser smażony jeść gdy jest półpłynny (to dla niecierpliwych) i w zwartej postaci krojąc w plastry (to dla tych, którzy wytrzymają do następnego dnia) 🙂
Piotrek ma inny sposób na przygotowanie twarogu, topi go na parze. jak w tym przepisie: Serek topiony (domowy)
Składniki:
1/2 kg sera twarogowego tłustego
1 łyżeczka sody oczyszczonej,
1 łyżka masła
1 łyżeczka soli,
2 żółtka
1 łyżeczka kminku
Aby przygotować ser smażony, niestety trzeba poczekać kilka dni, gdyż twaróg z którego przygotowuje się ser smażony musi zgliwieć. Zajmuje to ok. 1-2 dni, w zależności od ilości sody. Ja dodaje tylko 1 łyżeczkę, wiec czekałam 2 dni. W lecie można to robić bez sody, gdyż wysoka temperatura powietrza powoduje naturalne gliwienie twarogu.
Twaróg rozkruszamy w misce i posypujemy 1 łyżeczką sody oczyszczonej. Mieszamy i odstawiamy w ciepłym miejscu. Ser musi zgliwieć, tzn. dojrzeć, uzyskać szklistą, lekko ciągnącą konsystencję.
Gdy twaróg zgliwieje można zabrać się za przygotowanie sera smażonego.
W rondelku rozpuszczamy jedną kopiastą łyżkę masła. Gdy masło się rozpuści dodajemy do niego zgliwiały twaróg i podgrzewamy na bardzo małym ogniu, cały czas mieszając. Dodajemy do sera twarogowego sól do smaku (1 łyżeczka wystarczy) i 1 łyżeczkę kminku (w całości, nie mielonego). Cały czas podgrzewamy ser do całkowitego rozpuszczenia (nie może być grudek), ale nie możemy go zagotować. Konsystencja sera smażonego z kminkiem powinna być gładka.
Gdy ser uzyska odpowiednią konsystencję, ściągamy go z ognia i dodajemy 2 żółtka. Całość dokładnie łączymy, najlepiej trzepaczką i przelewamy do miseczek. Ser smażony można jeść od razu smarując nim chleb, lub schładzamy go w lodówce i wtedy kroimy go w plastry i układamy na chlebie z masłem.
Po przestaniu całą noc w lodówce ser uzyskuje zwartą konsystencję i można go kroić w plasterki.
Przekonałaś mnie tym wpisem, że samemu można przygotować smaczny, domowy ser!
Wyjdzie z sera w kostce kupionego w sklepie czy musi być prawdziwy wiejski?
Ja kupuję twaróg w kostkach w sklepie, oczywiście, że ser smażony wyjdzie.
pychota! Pamietam go z dziecinstwa. Zawsze go robila babcia mojej kolezanki
To również ser z mojego dzieciństwa. Niedługo dodam przepis na ser smażony z suszonymi pomidorami z czosnkiem i ziołami 🙂
Pingback: Ser smażony z suszonymi pomidorami - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię
Czy można użyć serka wiejskiego?
Marta, masz na myśli serek wiejski ze śmietanką, który jest sprzedawany w pudełeczkach? Jeśli tak, to ten ser nie zgliwieje. Chyba, że masz na myśli twaróg wiejski. Polecam jednak twaróg z kostki, który jest w 250 g gramaturach.
Robię czasem ten ser i zawsze wygląda, jak na zdjęciach, czyli taki mleczno-kremowy kolor. Ale pamiętam z dzieciństwa, że u sąsiadki jadłam ser smażony, który był jakby pół przezroczysty, miał formę lekko ciągliwą (po wystudzeniu). I taki odpowiadałby mi najbardziej. Czy komuś udało się taki zrobić?
Może on nie był smażony tylko po zgliwieniu, gdy jest całkiem przezroczysty był dodatkowo stopiony, albo i nie topiony wcale.
Ludzie,ser Domowy robi się zTwarogu nipasteryzowanego. Cały problem pochodzi natym że obróka sera śmierdzi i trwa dłużej niż prosty proczes z Sodom.Jeżeli macie możliwość sprubujcie.Smakowo jak u Dziadkuw.
Moja babcia robiła z takiego kupnego i ja też tak robię. Jest PYSZNY!
Podszkol się s ortografii.
gaga
Pingback: Domowy ser żółty - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię
Melduję, że zrobiony. Smak mojego dzieciństwa:-) Pycha!
Piotrek ostatnio przynosi co tydzień kg sera wiejskiego, mleko i jaja więc go robimy regularnie, lato jest więc ser gliwieje szybko bez sody.
Należę do niecierpliwych. A jeśli wybierałbym kminek, to po to, aby zjeść go w pierwszej kolejności :). Kminek roles!
A czy bez zoltek wyjdzie?
Można zrobić bez żółtek 🙂
Pingback: Kapusta zasmażana z kminkiem - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię
jak trzeba to jestem cierpliwy, ale jak długo pamiętam to ser smażony zawsze jedliśmy na ciepło i wtedy smakuje najlepiej, ale w kwestii smaku nie sprzeczam się
Pamiętam ten ser . Smaki dzieciństwa
Robię taki czasami, jest to coś pysznego, zawsze zjem go jak jest ciepły, ba gorący, uwielbiam. U kradłam sobie przepis na ser żółty. Niebawem zrobię i dam znać, jaki wyszedł. Pozdrawiam. Ala
Jest świetny z ziemniakami,tak jedliśmy w dzieciństwie.Przepis mojego taty z wielkopolski.
ja dodaję roztrzepane całe jajko i też jest ok.
Zaraz się za niego biorę, bo dawno nie robiłam, to trochę musiałam pamięć odświeżyć. Też robiła go babcia, potem mama i okazjonalnie ja. U nas jest bardzo znany, chociaż nie jest potrawą regionalną Małopolsce, gdzie mieszkam. Pozdrawiam serdecznie.
Na pewno przepis przetestuje dzis z rana
Ale chcialem dodac ze nabslasku zawsze byl u babci (omy) hauzkyjza
Technologia podobna
Smak pewnie tez
No i kminek forever