Lubimy naleśniki w różnych konfiguracjach, ale ostatnio smakują nam w wersji wytrawnej pod postacią tortu. Gdy znudzą wam się tradycyjne naleśniki to możecie trochę z nimi pokombinować i wymyślić swoją wersję. Możemy przygotować ich wersję o smaku bolognese, bo kto powiedział, że tylko spaghetti ma się tylko tak nazywać. Naleśniki przełożone tartym serem i sosem mięsno-pomidorowym. Przepis na naleśniki tutaj Potrzebujemy 5 naleśników.
Tort naleśnikowy bolognese jest idealnym daniem na obiad, ale ze względu na swój idealny wygląd może nadać się na jakąś uroczystość, wtedy usłyszycie słowa zachwytu.
Składniki:
- 4 szt naleśniki,
- 1/2 kg mięsa z łopatki,
- cebule
- 2 ząbki czosnku,
- sól morska w młynku Kamis,
- 2 łyżki oleju,
- 1 łyżka margaryny,
- bułka tarta
- 1 op. przecieru pomidorowego w kartoniku,
- 25 dag sera tartego ostrego,
- ognista mieszanka przypraw Kamis,
- 1 łyżka przyprawy do Bolognese Kotanyi (papryka, cebula, czosnek, bazylia, oregano, tymianek, rozmaryn, pieprz)
Przygotować farsz: Mięso od szynki kroimy na mniejsze kawałki i mielimy w szatkownicy FP 270 Kenwood. Szklimy na oleju pokrojone cebule wraz z posiekanym czosnkiem, dodajemy zmielone 1/2 kg mięsa mielonego, doprawiamy solą i ognistą mieszanką przypraw, dusimy 5 minut. Dodajemy opakowanie przecieru pomidorowego, dusimy około 10 minut.
Tortownicę smarujemy tłuszczem następnie wysypujemy bułką tartą, na dnie układamy naleśnik, wokół rantu posypujemy starty ser i wykładamy na środku 1/3 farszu mięsno-pomidorowego. Układamy tak ok 4 warstwy. Ostatnią warstwą jest naleśnik polany sosem i obsypany tartym serem.
Tortownicę wstawiamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy 25 minut w 180 stopniach z termoobiegiem. Kroimy na 4 części, wykładamy na talerzem posypujemy listkami świeżego tymianku.
Smacznego!
O! To by moim domowym podjadaczom zasmakowało, lasagne inaczej! Musze kiedyś spróbować!