Przepis na nalewkę pomarańczowo-kawową znalazłam w magazynie. Przepis trochę zmodyfikowałam po swojemu, dodając to i owo. W styczniu najważniejszy składnik nalewki- pomarańcze były tanie i smaczne, postanowiłam to wykorzystać. Nalewka pomarańczowo-kawowa zachwyca smakiem. Trochę jednak trzeba poczekać na efekty, jednak warto! (Ja czekałam 2 miesiące, gdyż nalewkę nastawiłam 9 stycznia). Nalewka jest bardzo bardzo pomarańczowa z lekko kawowym posmakiem. Nalewka jest mocna, słodka , o lekko bursztynowym kolorze. Ta nalewka też świetnie rozgrzewa w chłodne dni.
7 pomarańczy
1/2 kg cukru
1/2 litra wody
1/2 litra spirytusu
400 ml whisky
2 przecięte laski wanilii
garść ziaren kawy
Umyte gorącą wodą pomarańcze gęsto nacinamy nożykiem. We wszystkie otwory wciskamy ziarenka palonej kawy (musimy je schować się w skórce gdyż wypadną). Przygotowujemy syrop z cukru i wody: rozpuszczamy cukier we wrzącej wodzie. Do wystudzonego syropu wlewamy 1/2 litra spirytusu i 400 ml whisky. Układamy pomarańcze w dużym słoju. Pomarańcze zalewamy przygotowaną mieszanką alkoholową. Ja dodałam jeszcze 2 przecięte laski wanilii oraz wrzuciłam resztę ziaren kawy, które miałam przygotowane do nabijania pomarańczy. Zamykamy słój i czekam, min. 14 dni. Ja czekałam 2 miesiące, aby zlać nalewkę do innego naczynia. Zlewanie nalewki możemy wykonać przez gazę, ale dobrze zrobiona nalewka powinna być czysta i klarowna, moja taka była, wiece nalewałam do butelki przez lejek. Cieszymy się smakiem nalewki i planujemy wyrób kolejnej.
Nalewka pomarańczowo-kawowa to najlepsza nalewka jaką do tej pory robiłam.
Pingback: Bajaderki piernikowe - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię
Niestety spirytusu niemam,a chętnie zrobiłabym taką nalewkę.Czy nadaje się spirytus 70%,kupiony w aptece?
Ja w aptece kupuję tylko spirytus salicylowy 😉
W takim razie może mogłabym użyć wódkę?
Dlaczego niema odpowiedzi na moje pytanie?
Wódka ma za mało %, ale jak chcesz to sprawdź, jednak nie daję ci gwarancji, że wyjdzie.
Spirytus ma 96% etanolu. PO dodaniu 1/2 litra wody do 1/2 litra spirutusu, stężenie alkoholu spadnie do 48%. Więc wódka w zupełności wystarczy, nalewka będzie odrobinę słabsza. Gdzieniegdzie można kupić wódkę 45%, więc w tym przypadku więc juz prawie nie ma róznicy.
Powodzenia!
Dziękuję.Taką mam ochotę,a nigdzie niema spirytusu.Nie mieszkam w Polsce.
Zaryzykuję z wódką.Pozdrawiam
Daj znać jak wyszła. To może spytaj się w aptece czy ich spirytus nadaje się do celów spożywczych?
Dziękuję za inspirujący przepis 🙂 Nie mam dużego doświadczenia w tworzeniu nalewek i mam pewną obawe. Zalewa z wody, cukru, spirytusu i whisky nie przykryła całych pomarańczy… one z lekka dryfują na powierzchni. Czy nie będzie jakiś wykwitów na powierzchni??
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za liczne inspiracje.
Powinny być przykryte, uzupełnij jakimś alkoholem 😉
Dziękuje 🙂 Dolałem trochę czystej gorzałki. Okazało się że to nie problem w ilości płynu tylko pomarańczy które nie chciały zanurkować. Zostały dociśnięte… zostało czekanie do „świąt” 🙂
Pozdrawiam
Pingback: Domowy likier czekoladowy. Chocolate liquor - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię
Nacinanie pomarańczy tak samo odda smak do alkoholu czy lepiej podzielić pomarańcze na części?
Tutaj nacina się skórkę, aby wcisnąć ziarno kawy, więc dzielenie pomarańczy na części nie spełnia tego zadania.