Pizza na winie, czyli pizza z tego co w lodówce nawinie się pod rękę . Kiedyś usłyszałam od koleżanki z pracy, że moje przepisy na pizzę są najlepszy na świecie. A tych najlepszych przepisów na pizzę zebrało się kilka.
Tym razem proponuję przygotować tzw. pizzę na winie z tego co znajdziemy w lodówce.
A, że u mnie w lodówce jest zawsze ajwar, albo jakaś paprykowa pasta lub pomidorowy sos w słoiku, pieczarki w puszce, tarty ser np. mozzarella, szynka szwarcwaldzka i kolorowe papryki to pizza jest na wypasie, a nie skromna Margaritta. Znalazła się też rukola i fioletowa bazylia do dekoracji, zrobiłam pizzę na wypasie, pychota J
Przepis na ciasto drożdżowe na pizzę:
300g mąki pszennej
160 ml cieplej wody
30 g drożdży świeżych lub 1 op. suszonych
2 łyżki oliwy
1 łyżeczka soli
Pizza na winie. Pizza z tego co w lodówce. U mnie składnikami pizzy na winie są produkty podane wyżej we wstępie. Wy połóżcie na cieście na pizzę to co znajdziecie we własnej lodówce.
Wszystkie składniki na ciasto drożdżowe wrzuciłam do misy robota i wyrobiłam kilka minut hakiem do pizzy. Ciasto na pizzę można wyrobić ręcznie. Odstawiamy ciasto na 30 minut do wyrośnięcia , rozwałkowujemy cienko, formujemy prostokąt i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Ciasto kroimy na 8 części, aby po upieczeniu można było bez użycia noża podzielić pizzę. Smarujemy ciasto dowolnym sosem i obkładamy tym co mamy, u mnie szynka, pieczarki, pokrojona w kostkę czerwona papryka, oraz tarty ser mozzarella. Pieczemy pizzę 15 – 20 minut w 200 stopniach C z włączonym termoobiegiem. Ja w moim piekarniku mam specjalny program do pieczenia pizzy. Po wyjęciu dodatkowo obkładamy jakąś zieleniną, u mnie na pizzy wylądowała rukola i czerwoną bazylią. Smacznego!