Śledzie w pikantnej salsie

W tym roku kupiłam sporo płatów śledziowych a’la matijasy i zamarynowałam je według tego przepisu na marynowane ryby aromatyzowane,

Marynowałam śledzie w marynacie z mieszanką przypraw: pokruszone liście laurowe, goździki, ziarna pieprzu, ziela angielskiego, ziarenka kolendry i gorczycy, oraz jagody jałowca, mielony pieprz cytrynowy, dla ostrości smaku wykorzystałam papryczkę chili. Śledzie przygotowuje się dwu etapowo, najpierw trzymamy je w solance, a następnie po wypłukaniu w marynacie na bazie octu winnego, cukru, wody i przypraw. Cukier i przyprawy nadają jej smak, wraz z octem mają też właściwości konserwujące.

Tak przygotowane śledzie będą doskonałą bazą do przygotowaniu wielu dań ze śledzi czy sałatek śledziowych na Wigilię, czy też na Sylwestra. A w połączeniu z pikantną salsą z dodatkiem czerwonej cebulki będą smakować wyśmienicie. Bardzo nam ta wersja smakowała i na pewno będę częściej je przygotowywać.

śledzie w pikantnej salsie

Polecam też przygotować śledziową sałatkę z burakami, albo sałatkę śledziową z morelami lub Sałatkę śledziowa z jarzynami która jest też bardzo smaczna.

składniki : 

  • 3 zamarynowane płaty śledziowe a’la matjas
  • 1 duża cebula czerwona
  • 3 łyżki zalewy wraz z przyprawami z marynowania śledzi
  • 3 łyżki oleju rzepakowego
  • 1 op. sosu salsa Winiary

Zamarynowane płaty śledziowe kroimy  na kawałki.

Czerwoną cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę. Do cebuli dodajemy zalewę octową wraz z przyprawami, macerujemy ją aż stanie się szklista i straci surowość. Dodajemy olej i całe opakowanie sosu salsa Winiary, mieszamy dokładnie. W słoiku układałam warstwami pokrojone śledzie i sos salsa, na wierzchu powinien być sos. Słoik zakręcamy i odstawiamy do lodówki na ok. 2 dni. Po tym czasie śledzie w pikantnej salsie są gotowe do jedzenia.

śledź

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Print Friendly

5 myśli nt. „Śledzie w pikantnej salsie

  1. Pingback: Śledzie w musztardowym sosie z koperkiem - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *