Jesteście smakoszami dań z dyni? Ja stałam się smakoszką zupy dyniowej w zeszłym roku, kiedy przygotowałam bardzo smaczną zupę, która stała się przełomem w moim menu, nie przekonałam jednak do niej Piotra, który nie chciał nawet jej skosztować. Ma jakąś fobię z dzieciństwa, dynia tak jak szpinak źle mu się kojarzą. Wg mnie ta zupa dyniowa jest idealna w smaku, jest to pyszna jesienna zupa, prosta i szybka w wykonaniu.
Ja lubię jednak moją przepyszną zupę dyniową, nie za gęstą i nie za rzadką i będę ją gotować choćby tylko dla siebie;)
- 1/2 szt dyni,
- 2 łyżki przyprawa do ziemniaków Kotanyi,
- 2 ząbki czosnku
- 1/2 litra rosołu
- 3 łyżki oliwy,
- 1/2 łyżeczki imbiru,
- sól i pieprz do smaku,
- groszek ptysiowy,
- jogurt grecki,
- mieszanka ziaren (słonecznik, siemię lniane, sezam),
- natka pietruszki
Dynię, którą nie trzeba obierać ze skórki, myjemy i osuszamy. Następnie dynię kroimy w kostkę, wysypujemy ją na blachę polaną oliwą, obsypujemy dyniową kostkę przyprawą do ziemniaków, oraz czosnkiem przeciśniętym przez praskę i pieczemy w piekarniku 20 minut w temp. 180 stopni. Po upieczeniu miksujemy blenderem (ja mam swój blender Triblade) na idealny krem, krem dyniowy przekładamy do garnka z rosołem, zagotowujemy, doprawiamy imbirem, ewentualnie solą i pieprzem, gotujemy na małym ogniu ok. 8 minut. Po rozlaniu do miseczek dekorujemy zupę robiąc kleksy z jogurtu greckiego, następnie obsypujemy zupę mieszanką ziaren, posypujemy zupę groszkiem ptysiowym i natką pietruszki.
Smacznego!
Pingback: Krem z dyni z serem - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię