Gulasz paprykowy to pierwsze danie, które przygotowałam w Slowcooker ( wolnowar ) który otrzymałam w ramach współpracy ze sklepem redcoon.pl. Oprócz mięsa wieprzowego i cebuli wykorzystałam ostrą i słodką wędzoną paprykę.
Piotrek lubi golonkę, wolnowar do golonki duszonej w piwie będzie idealny, ale Piotrek musi jeszcze na nią poczekać, najpierw musimy przetworzyć wszystko co było kupione z myślą o Świętach.
Dostałam do testów Slowcooker firmy Russell Hobbs, który ma nastepujące dane techniczne
- moc: 200 W
- pojemność: 3.5 l
- obudowa ze stali nierdzewnej
- 3-stopniowa regulacja pracy
Do przygotowania Gulaszu paprykowego potrzebujemy:
- 1 kg wieprzowej łopatki
- 1 duża cebula
- 2 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżka ostrej czerwonej papryki
- 1 łyżka słodkiej wędzonej papryki
- sól morska z pieprzem w młynku
Mięso kroimy w kostkę, a cebulę w piórka. Mięso doprawiajmy wszystkimi przyprawami. obtaczamy dokładnie w mące pszennej i podsmażamy na złotych kolor na 2 łyżkach oleju. Następnie podsmażone mięso przekładamy do żaroodpornego naczynia, które jest na wyposażeniu wolnowaru. Na tym samym tłuszczu podsmażamy cebulę, którą dodajemy do mięsa. Aby wykorzystać smaki z patelni dolewamy 1/2 litra wody, chwilkę gotujemy i gorącym płynem podlewamy mięso. Przykrywamy naczynie i ustawiamy program na maksymalne gotowanie i idziemy oglądać film lub czytać książkę.
Po 1,5 godzinie duszenia mięso było już gotowe do konsumpcji, było miękkie i wytworzył się pyszny pieczeniowy sos. Wystarczy tylko ugotować ziemniaki, kaszę lub kluski i zaserwować je na obiad. Dzięki Slowcooker przygotowałam idealny gulasz paprykowy bez pilnowania, zaglądania w garnek i mieszania, to była dobra decyzja wybierając go do testów.
Slowcooker, czyli wolnowar wszystko robi za nas, nie musimy mieszać i pilnować, że coś nam wykipi lub się przypali. W wolnowarze można gotować potrawy zostawiając je bez nadzoru na kilka godzin, obiad gotuje się sam, gdy wracamy do domu mamy już gotowe danie, wystarczy że wcześniej w naczyniu żaroodpornym ułożymy wszystko co chcemy do przygotowania obiadu, włączamy odpowiedni program i po kilku godzinach mamy gotowy obiad, który podajemy bezpośrednio na stół w eleganckim, czarnym naczyniu żaroodpornym, w którym się danie gotowało. Wolnowar nadaje się do przygotowania bigosu, zrazów wołowych, czy innych potraw, które wymagają długiego gotowania.
Pingback: Puree pomarańczowe z dodatkiem wanilii - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię