Nasza mielonka dojrzewająca powstała dzięki inspiracji, a właściwie dzięki zdjęciu, które zobaczyliśmy na FB Wędzarnicza brać. Zdjęcie przedstawiało dojrzewającą kiełbasę mieloną przygotowaną ze zmielonego mieszanego mięsa i słoniny, które wcześniej przeszło etap cukru, soli i przypraw podobnie jak w schabie z pończochy. Nasz przepis jest jednak zupełnie inny, nasza mielonka dojrzewająca jest tylko z jednego gatunku mięsa: przerośniętej karkówki, miała dłuższe etapy leżakowania, oraz inaczej przebiegał etap doprawiania. Na blogu jest już przepis na pyszną karkówkę dojrzewającą, ale w całości.
Dla sceptyków, którzy nie jadają „surowego” mięsa polecam też przygotować mielonkę w osłonkach wędliniarskich i pyszną mielonka drobiowa lub mielonka wieprzowa ze słoika.
Mielonka dojrzewająca. Kiełbasa mielona suszona wyglądem zbliżona jest do salami, smakuje jak np. metka rycerska.
składniki:
1,5 kg karkówki
½ szklanki* cukru,
1/3 – ½ szklanki* soli,
Opakowanie pieprzu młotkowanego z kolendrą i gorczycą.
Do obtoczenia:
2 łyżki pieprzu czosnkowego
1 łyżka czosnek niedźwiedziego,
2,5 łyżki majeranku,
2 łyżki papryki wędzonej
*szklanka o poj. 250 ml
Karkówkę w całości obtaczamy w cukrze. Układamy w szklanym pojemniku i wstawiamy na 48 godz. do lodówki, codzienne odwracamy mięso. Po 2 dniach myjemy mięso z cukru, osuszamy ręcznikiem papierowym. Obsypujemy solą (trochę mniej niż ½ szklanki) i na 48 godzin wstawiamy do lodówki, również mięso odwracamy. Znów dokładnie zmywamy z mięsa sól, osuszamy. Obtaczamy dokładnie mięso w pieprzu młotkowanym i na 48 wstawiamy do lodówki. Mięso po tym czasie straci wilgotność, kroimy je w grubą kostkę i wraz z pieprzem mielimy (ja na sitku 6 mm). Wyrabiamy mięso ręcznie ok 15 minut. Z wyrobionego mięsa robimy dwa równe wałki grubości ok 5 cm. Tak przygotowane mięso obtaczamy w przygotowanej mieszance przypraw. Zawijamy w gazę lub w pończochę. Związujemy końce i wieszamy w przewiewnym miejscu na haku na minimum 7 dni, czas dojrzewania mielonki można wydłużyć, jeśli wytrzymamy. Kiełbasę kroimy w cienkie plastry. Mielonka wyglądem zbliżona jest do salami, ta ze zdjęcia wisiała 10 dni 🙂
Wygląda apetycznie 🙂 zaczynam dziś robić !
Witam czy pojemnik z mięsem ma być zamknięty?
Nie przykrywamy mięsa.
Czy w kotłowni może wisieć Bonnie wiem jakie przewiewne miejsce zimą
Nie wiem jakie warunki masz w kotłowni.
Nie chcę być czepialski, ale 1/2 szklanki soli na 1,5kg mięsa to raczej sporo za dużo! Stosuje się max. 18-20gr./1kg mięsa, wyjątkowo w przypadku jeśli ktoś lubi bardzo słoną wędlinę, stosuje się max. 22gr. soli/1kg mięsa. 1/2 szklanki jest raczej harcorem dla wybrańców smakowych … Pozdrawiam.
1,5 szklanki stosuje się żeby zakoserwowac mięso i wydobyć z niego jak najwięcej wody, tak samo cukier 🙂 pp tym trzeba umyć mięso bardzo dokładnie i osuszyć 🙂
TA ILOŚĆ SOLI MA WYCIĄGNĄĆ WODĘ,PO UMYCIU POD BIEŻĄCĄ WODĄ SMAK POZOSTAJE WŁAŚCIWY-NIE PRZESOLONY
20 gram to jak dodajemy do mięsa. A tu tylko obtaczamy.
Nie chcesz, ale się czepiasz. Sól służy ty usunięcia wody z mięsa na zasadzie osmozy.
Sorki, za wcześniejszy komentarz, niedoczytałem … 🙂
1,5 szklanki stosuje się żeby zakoserwowac mięso i wydobyć z niego jak najwięcej wody, tak samo cukier 🙂 pp tym trzeba umyć mięso bardzo dokładnie i osuszyć 🙂
Fajna propozycja 🙂 ! Wiele razy czytałam o tych wędlinach suszonych w całości, ale nigdy się jeszcze za nie nie zabrałam. Ta a’la salami wygląda smakowicie, bardzo lubię salami :).
Czy to musi być pieprz młotkowany ? Nie mam takiego, chyba może być grubiej zmielony w młynku z tą kolendrą i gorczycą ? Pieprzu czosnkowego też nie mam. Zamieniłabym go na zmielony pieprz plus czosnek granulowany, co o tym sądzisz ?
Dla podkręcenia smaku, żeby jej nadać bardziej węgierskiego sznytu, dałabym tę wędzoną paprykę też do środka, plus zmielony pieprz i czosnek granulowany lub świeży roztarty z solą. A soli do środka nie trzeba dodawać podczas wyrabiania ?
Czy sitko 6 mm nie jest za grube, czy po podsuszeniu cząstki mięsa tak bardzo się skurczą ? chyba zmieliłabym na drobniejszym, prawdziwa salami jest drobno mielona.
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam, Iza
Iza, jak masz takie pomysły przyprawowe masz wolną reke, to jest tylko moja sprawdzona propozycja. Sitko według mnie jest ok., ale możesz zmielić na drobniejszym.
Blog super, przepisy bardzo dobre ale mam prośbę, proszę nie używać nazwy dojrzewające wędlina które nie dojrzewają tylko są suszone.Dojrzewanie polega na długotrwałym dojrzewaniu w odpowiednich warunkach temperaturowych i wilgotności ściśle określonych.Żadna z wędlin proponowanych na blogu nie jest wędliną dojrzewające tylko suszoną
Myli się pani. Sucha surowa kiełbasa, która zostaje poddana procesowi polegającymi odciągnięciu wody z mięsa przed suszeniem, a następnie suszona w odpowiednich warunkach ( np. przewiewne chłodne ciemne miejsce) jest z natury dojrzewająca. Oczywiście główne procesy dojrzewania mięsa rozpoczynają się po ok 2 tygodniach, ale to nie dyskwalifikuje kiełbasy z kategorii dojrzewających. Dla przykładu szynka parmeńska w xix wieku raczej nie była trzymana w chłodni w idealnej temperaturze i idealnej wilgotności. Mało tego – oni otwierali drzwi do magazynów aby wpłynęło świeże alpejskie powietrze.
Blog super, przepisy bardzo dobre ale mam prośbę, proszę nie używać nazwy dojrzewające wędlina które nie dojrzewają tylko są suszone.Dojrzewanie polega na długotrwałym dojrzewaniu w odpowiednich warunkach temperaturowych i wilgotności ściśle określonych.Żadna z wędlin proponowanych na blogu nie jest wędliną dojrzewające tylko suszoną
Mam pytanie.w jakiej temperaturze suszyć kiełbasę
My suszymy w temp. otoczenia