Piotrek dzisiaj działał w kuchni i przygotował zupę gulaszową, tym razem z dodatkiem wołowych klopsików.

W lodówce było też sporo papryki i warzyw, pasta curry tandori, postanowił to wszystko wykorzystać do gęstej zupy gulaszowej.

Bo zupa gulaszowa to jedna z jego ulubionych zup, on generalnie lubi pikantne, gęste zupy, które zastępują dwa dania.

Bo ta dzisiejsza zupa gulaszowa z wołowymi klopsikami to taki gulaszowy eintopf.

Ale na blogu znajdziecie też przepis na węgierską zupę gulaszową.

Na chłody nadaje się też gęsta fasolowa zupa z pięknego Jasia.

Zupa gulaszowa z wołowymi klopsikami jest smaczna i rozgrzewająca:

SKŁADNIKI:

• 40 dag mięsa wołowego,
• 3 łyżki bułki tartej
• chili w młynku Kotani
• 1 jajko
• sól do smaku
• 1 łyżka oleju z czosnkiem, pomidorami i bazylią,
• 1 marchewka
• kawałek selera
• 2 łyżeczki pasty curry Tandori,
• 2 łyżki koncentratu pomidorowego,
• 2 papryki kolorowe,
• 1 litr wody,
• 3 ziemniaki,
• pieprz czarny
• 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej

PRZYGOTOWANIE:

Mięso wołowe mielimy, doprawiamy chili i solą, dodajemy jajko i bułkę tartą, mieszamy i formujemy małe klopsiki. Gotujemy je w delikatnie osolonej wodzie (ok. 1 litra). Klopsiki wyjmujemy. Pokrojone w kostkę warzywa szklimy na mieszance oleju i przekładamy  do garnka, w którym gotowały się klopsiki,  dodajemy pastę curry i koncentrat pomidorowy. Gotujemy ok. 15 minut, następnie dodajemy papryki pokrojone w kostkę i gotujemy dalsze 15 minut. Do garnka ponownie przekładamy klopsiki, dodajemy mąkę ziemniaczaną wymieszaną w małej ilości wody i gotujemy na małym ogniu jeszcze chwilkę aż zupa gulaszowa zgęstnieje. Ewentualnie doprawiamy do smaku pieprzem. Podajemy na gęsto z kolendrą.

Smacznego