Makrela w sosie pomidorowym najlepszy przepis
Rybę w pomidorach na Wigilijny stół wprowadził u nas Piotr. Makrela w pomidorach, a właściwie w słodko-kwaśnym sosie pomidorowym to obowiązkowy składnik na liście wigilijnego menu. Ryba w sosie pomidorowym pojawia się na naszym stole już od dobrych kilku lat, jeszcze się nam nie znudziła. Ryba po grecku, czyli z warzywami, jakoś nigdy mi nie smakowała, a ta makrela w sosie pomidorowym jest wg mnie najlepsza, lepszej ryby w pomidorach nie jadłam jeszcze nigdzie.
Do przygotowania ryby w pomidorach wykorzystujemy makrelę, ale inne morskie ryby: morszczuk, mintaj też mogą być, chociaż filety ze świeżej makreli są najlepsze. Do zakwaszania sosu nie stosujemy octu tylko sok z cytryny, wtedy ryba ma delikatnie słodko-kwaśny smak. Rybę w pomidorach najlepiej zrobić 2 dni przed Wigilią, wtedy ryba nabierze wymaganego smaku. Jeśli nie zjemy jej w Wigilię to zawsze ryba znajdzie amatorów w następne świąteczne dni. Robimy ją też czasami na Sylwestra, gdyż może być doskonała przystawką do alkoholu, wiadomo rybka lubi pływać 😉
Ryba w pomidorach to mało fotogeniczne danie, ale te mogą być.
Przepis na najlepszą makrelę w sosie pomidorowym, ryba w pomidorach:
- 1,5 kg filetów z makreli,
- 3 cebule,
- 6 szt. ziela angielskiego,
- 3 szt. liść laurowy,
- 4 łyżki cukru,
- ½-1 szt. cytryny,
- 1 szklanka oleju,
- 10 dag mąki,
- 200 g koncentratu pomidorowego
- 10 dag bułki tartej
- do smaku sól i pieprz,
Makrela w sosie pomidorowym najlepszy przepis, ryba w pomidorach. Filety z makreli kroimy na mniejsze kawałki, doprawiamy solą i pieprzem, a następnie, obtaczamy w mące wymieszanej z bułką tartą. Panierowane kawałki makreli smażymy w oleju na złoty kolor. Ryby układamy w szklanej misce. Na tym samym tłuszczu szklimy cebulę pokrojoną w piórka, dodajemy ziele angielskie i liść laurowy, wlewamy szklankę wody zagotowujemy, wsypujemy 4 łyżki cukru, doprawiamy solą i pieprzem do smaku, dodajemy cały słoiczek koncentratu pomidorowego, zagotowujemy. Po zagotowaniu wyciskamy sok z cytryny. Gorącym sosem zalewamy rybę, studzimy i wstawiamy do schłodzenia do lodówki. Można jeść jeszcze w tym samym dniu, ale polecam wytrzymać do Wigilii. Smacznego.