Sylwestrowe menu najlepsze. Sylwestrową noc ze względu na spore koszty, dużo osób będzie spędzać w domowym zaciszu przy domowym menu. My kiedyś często spędzaliśmy Sylwestra w domu i mieliśmy menu specjalnie skomponowane na ten dzień TUTAJ lub Przekąski i przystawki na różne okazje
Sylwestrowe menu powinno być urozmaicone, proponujemy więc Wam nowsze przepisy, które ukazały się na blogu po poprzednim wpisie. Na sylwestrowym stole nie powinno zabraknąć dań na jeden kęs, pomysły na sylwestrowe sałatki, przystawki.
Sylwestrowe menu – top lista:
Koreczki z sera i pomidora.
Szaszłyki z melona, szynki i sera
Tartinki ze śledziem i konfiturą z czerwonej cebuli.
Rybne klopsiki w zalewie pomidorowej.
Roladki z daktyli i boczku. Daktyle z boczkiem
Koreczki z buraka i sera
Roladki z tortilli z łososiem
Ciasto francuskie z serem i szynką
Roladki z łososia z serkiem jogurtowym
Aperol Spritz
Dietetyczna galaretka z kurczaka
Mini serniczki z marakują.
Krucha sałatka z kotletem schabowym
Tatar z łososia i mango
Błyskawiczna sałatka śledziowa
Kanapki imprezowe
Parówki w cieście francuskim
Przepis na kanapki imprezowe w 3 smakach
Zapiekane kanapki z serem i szynką
Jajka z majonezem i kawiorem z pstrąga
Jajka z kremem z łososia
Wytrawne ciastka francuskie z serem
Ogórek faszerowany twarogiem
Tiramisu bez jajek z adwokatem
Naturalne sposoby na kaca są skuteczniejsze niż apteczne specyfiki. Dzięki nim szybko pozbędziemy się imprezowego, noworocznego bólu głowy, mięśni, nieprzyjemnych mdłości czy drżenia rąk.
A po Sylwestrze proponuję oczyścić organizm, gdyż większość z nas w ten wyjątkowy czas Sylwestrowego szaleństwa pozwoli sobie na chwilkę zapomnienia w jedzeniu i piciu, na drugi dzień trzeba oczyścić i pozbyć się niechcianych toksyn z organizmu za pomocą napoju z wody i cytryny – przegotowana, ale letnia woda z cytryną i odrobiną mięty, pozwoli na szybszy metabolizm i trawienie w ciągu najbliższego dnia. Przy okazji woda z cytryną odkwasi i oczyści nasz organizm. Pijąc 2,5 – 3 l płynów w ciągu dnia dodatkowo nawodnimy organizm. A więc do dzieła, najpierw gotujemy, potem się oczyszczamy 😉