Jak zrobić domowy sos pieczeniowy ?

Dostałam na FB-ku sporo pytań jak zrobić domowy sos pieczeniowy ? Nie taki z kostki, tylko naturalnym sposobem! Sos pieczeniowy  jest  niezastąpiony do dań obiadowych z ziemniakami, do klusek śląskich, do kopytek oraz makaronów. Smak takiego sosu pieczeniowego jest najważniejszy, ja najlepszy przygotowuję z tego co zostaje na papierze do pieczenia po pieczeniu mięsa w całości. Dzisiejszy sos powstał po upieczeniu trzech kawałków łopatki wieprzowej, która wcześniej została zamarynowana w oliwie i przyprawach: soli, majeranku, granulowanego czosnku, pieprzu młotkowanego z kolendrą, trochę kminku, kilku ziaren utłuczonego w moździerzu ziela angielskiego i odrobiny papryki. Można wykorzystać resztki z pieczenia łopatki np. z tego przepisu na pieczoną łopatkę.

Sos jest pyszny w smaku, oraz bardzo aromatyczny, podany został do klusek śląskich.

Moje pomysły na sosy:
Błyskawiczny sos śmietanowy.
Sos śmietanowo-serowy
Sos szpinakowo-śmietanowy.
Jak zrobić sos pomidorowy na zimę? Przepis tutaj
Jak zrobić sos ze świeżych pomidorów? Przepis tutaj
Przepis na sos holenderski.

Jak zrobić sos pieczeniowy
sos pieczeniowy

składniki :
1 szklanka pozostałości po pieczeniu mięsa (tłuszcz, resztki przypraw i sok)
1 szklanka wody
ok. 2 łyżeczki mąki
ewentualnie sól i pieprz do smaku

Przygotowanie
To co zostało na blaszce po pieczeniu mięsa przekładamy do garnka, wlewamy wodę, mieszamy aż wszystko się rozpuści, jeżeli nie chcemy w sosie tłuszczu to go nie dodajemy.
Wody wlewamy około 1 szklanki, gotujemy około 5 minut pod przykryciem.
Mąkę należy rozmieszczać w niewielkiej ilości wody i wlać do gotującego się sosu na małym ogniu, mieszamy, gęstość sosu regulujemy ilością mąki. Jeśli chcemy mieć aksamitnie gładki sos, wszystko przelewami przez sitko,  lekko go przecieramy, możemy dodać łyżkę masła, (mieszamy aż masło się rozpuści, masło doda aksamitności sosu). Do sosu wkładamy plastry mięsa i gotujemy jeszcze chwilkę.
Tym sposobem mamy pyszny, kremowy sos do obiadu!

Jak ktoś chce iść na łatwiznę to oczywiście może wykorzystać mięsną kostkę lub bulionetkę  lub przygotować sos z torebki.

sos pieczeniowysos pieczeniowysos pieczeniowy

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Print Friendly

38 myśli nt. „Jak zrobić domowy sos pieczeniowy ?

  1. Pingback: Schab pieczony w niskiej temperaturze - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię

        • Sos a’la pieczeniowy: łyżkę drobno posiekanej słoniny, łyżkę drobno posiekanej cebuli, szczyptę mielonej kozieradki, szczyptę estragonu, szczyptę majeranku- wrzucam na mocno rozgrzaną patelnię, gdy zacznie się rumienić, dodaję łyżkę tłuszczu, zmniejszam ogień, dodaję łyżkę mąki pszennej, mieszam do odpowiedniego ściemnienia mąki, zalewam bulionem do uzyskania odpowiedniej gęstości, w miarę potrzeby doprawiam czarnym pieprzem, solą i majerankiem.

  2. Pingback: Boczek faszerowany - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię

  3. Ja jak upiecze mieso to daje wszystko do garnka i gotuje razem a potem do letniej wody daje make i przelewam przez sito.czy robie do
    brze jestem poczatkujacym kuhazem i niemam wprawy.mamdopiero 15 lat i kazd wskazuwka bendzie porzyteczna

          • Ludzie na każdym kroku będą próbowali wyprać Cię z marzeń i pasji. Nie przejmuj się złośliwymi uwagami – rób to co kochasz

          • Ortografią człowiek się nie naje, kłuje w oczy, ale ważne że się chłopak chce rozwijać.
            Dzięki za przepis, dziś wypróbuję.

        • A co przeszkadza w tym że chce gotować :-/ a nie zna ortografia może tak nucie wpisalo !! Brawo gotuj dalej orogtafi ci nie potrzebna w kuchni jak lubisz to robić masz czas w szkole na ortografię !!

      • Nie przejmuj się tym Hejtem. Hejtują Ci którzy czują, ze są gorsi od Ciebie. Ortografia nie ma nic do smacznego posiłku 🙂
        Ja doskonale zrozumiałem pisany przez Ciebie tekst :

        • Jak to fajnie odpowiadać na posty sprzed 3 lat. Chłopaka ma już na karku 19 i miejmy nadzieję, że ortografię już opanował i umiejętności kulinarne „ruwnierz”.

          • 15 + 3 = 18, tak mnie przynajmniej uczono.
            Miejmy nadzieje, że ty matematyki nauczysz się „ruwnierz”. Moze nawet szybciej, kiedy okaże się, że „pensja” nie równa się „wydatki”.

    • Żeby nie było grudek, najprościej wsypać mąkę do słoiczka, dodać wodę, zakręcić słoiczek i roztarmosić do uzyskania jednolitej konsystencji, wlewać powoli do wrzącego sosu, dokładnie mieszając.

  4. a jak ktos chce wiecej sosu ok 1,5 l z tego zrobic to jak to zrobic by smaku nie stracilo? bo po godzinie gotowania by mieso zmieklo w tym sosie tez wyparuje ta szklanka wody

  5. Ja dodaję do płynu po pieczeni cebulę, którą wrzucam do rękawa razem z mięsem, suszone grzybki. Wszystko blenduję. Czyli płyn po pieczeni, cebulkę, grzybki, dodaję ciut masła i białego wina, pieprz. Nie zagęszczam mąką! !!!!

  6. Ja również robię w podobny sposób jak Ty tylko żeby wzbogacić smak sosu dodaję własnej roboty chetnay śliwkowy.wychodzi super doskonały do kluseczek śląskich.

  7. Pingback: The best of 2018, czyli najpopularniejsze przepisy w 2018 roku. - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię

  8. Zrobilam dzisiaj do obiadu z resztek po pieczeniu schabu tylko zamiast rozcieczac smak woda dalam rosołu wyszlo pysznie. Nawet nie ma co porównywać z kupnym sosem z torebki ktory wyżera od środka.

  9. Pingback: Wieprzowina na świąteczny obiad - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię

  10. Nareszcie przepis na sos pieczeniowy, o jaki mi chodziło, tzn. Nie bulion plus woda, tylko to, co zostało po upieczeniu mięsa i woda. Myślę, że podkręcę smak mojego sosu zblendowanymi warzywami z wywaru z zupy. Pani Doroto, świetne pomysły z dodaniem do pieczenia mięsa cebulki i grzybów! Muszę w przyszłości z nich skorzystać.

  11. Szukam na stronie przepisu na to miesko ze zdjęć i nie moge znależć… :/ jeśli chodzi o gotowanie to średnio sie znam, ale z przepisu dam rade zrobić 😛 a mąż uwielbia kluski na parze z ciemnym sosikiem i takie mięsko 😀

  12. Pingback: Mięso w sosie pieczeniowym - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię

  13. Pingback: Gulasz z szynki - Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię

  14. Ludzie…. mnie tez w oczy kluje, jak spojrze na wyraz z bledem ortograficznym, ale zeby zwracac uwage komus, kto zrobil krotki wpis kulinarny w formie porady? To juz wieeelka przesada. Zreszta w dziejszej dobie nie ma co sie chwalic znajomoscia ortografii, gdyz prosta opcja w kompie to za kazdego moze zalatwic.

    A jesli chodzi o sosik, bardziej mi smakuje z cebulka przesmazona oraz ze smietanka lub bez. Albo rozrabiam smietanka i dodaje soi (dopełniacz partytywny, poniewaz ilosc nie jest okreslona) i sosu pod nazwa sambal oelek.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *