Kotlety z kani. Kanie smażone jak schabowe. Wczoraj Piotrek poszedł do parku na spacer z psem, a przy okazji rozejrzeć się za grzybami. Usłyszał w sklepie jak jeden pan pochwalił się, że znalazł tam prawdziwki. Zamiast prawdziwków Piotrek znalazł 10 dużych kani. U nas na te grzyby mówi się sowy i przygotowujemy je identycznie jak kotlety schabowe.
Pewnie znacie smak smażonych kani. Może nie są lepsze od schabowego, ale kanie smażone panierowane są pyszne! Gdy tylko się pojawią kanie to je w ten sposób smażymy, jak jest ich bardzo dużo to po usmażeniu marynujemy: Kanie panierowane marynowane. Kanie najczęściej jemy z pieczywem. Przed usmażeniem kanie należy oczyścić ze ściółki, ostrożnie zeskrobać tzw. łuski z kapelusza (opcjonalnie), delikatnie opłukać i osuszyć, odciąć nóżkę i pozostawić tylko kapelusz. Kania to kruchy grzyb, więc trzeba uważać, aby jej nie uszkodzić podczas tych czynności.