Bigos à la staropolski – z suszonymi grzybami i z suszonymi śliwkami, oraz oczywiście z mięsem to idealne danie na Święta, jako dodatek do domowej białej kiełbasy na wielkanocne śniadanie. A czy wiecie że oryginalny bigos staropolski nie zawierał kapusty?!
Odpowiednikiem słowa bigosowanie we współczesnym języku polskim jest szatkowanie. Kiedyś bigosem więc były potrawki z drobno krojonych mięs lub ryb. Wspólnym mianownikiem pomiędzy staropolskim bigosem, a tym przygotowywanym współczesnym są słodko-kwaśne smaki. Kuchnia staropolska była przesycona przyprawami, wszystko było mocno doprawione octami, miodem oraz przyprawami korzennymi, głównie po to aby zamaskować nieświeże składniki wykorzystane do sporządzania potraw!
Ale w tym przepisie wszystkie składniki są świeże, a Bigos à la staropolski jest po prostu przepyszny, aromatyczny, do tego bardzo sycący, wszyscy po jego skosztowaniu biorą dokładkę! Odgrzewany następnego dnia jak każdy bigos jest jeszcze smaczniejszy! Tylko nie wiem czy coś zostanie do następnego dnia 😉
Przepis na Bigos à la staropolski. Bigos z suszonymi śliwkami.