Finał BlogerChef 2016

29.X.2016 roku pojechaliśmy z Piotrem do Nadarzyna, gdzie wraz z 8 blogerami kulinarnymi wzięłam udział w finale trzeciej edycji konkursu BlogerChef, który odbywał się podczas Warsaw Gastro Show.
blogerchefgastroshow

Targi Ptak Warsaw Expo oraz Kasia Szatkowska – wKrainieSmaku.pl i Marek Bielski byli współorganizatorami tego wydarzenia. Zaś tematem przewodnim tegorocznego konkursu była kuchnia fusion, czyli różne połączenia produktów, dodatków, smaków i technik przygotowania potraw, pozornie do siebie niepasujących, gdyż charakteryzują inne kuchnie i kultury.
Gotowali ze mną:

blogerzy
Alicja Drzewiecka – Wielki apetyt
Kinga Górska – Moje bistro
Kinga Gutowska – Dzieci jedzą
Bernadeta Jarnot-Manecka – Mój kulinarny pamiętnik
Joanna Kądziołka – Po prostu pycha
Mariusz Kuś – Big Fat Daddy
Małgorzata Ostrowska – To co kocham
Agata Witowska – Kulinarne przygody Gatity

Najpierw losowaliśmy tury gotowania  i stanowiska, a potem po 3 uczestników w każdej z 3 tur przygotowywało swoje potrawy z dostępnych składników. Trzeba było poeksperymentować ze składnikami, smakiem i z czasem, gdyż na przygotowanie dania konkursowego mieliśmy tylko 1 godzinę. Musiałam się porządnie przyłożyć aby wyrobić się w tym czasie, gdyż wymyśliłam sobie dosyć złożone i ambitne danie.
indycza-kofta-na-kabanosie-z-pietruszkowa-panierka-puree-ziemniaczane-z-boczkiem-i-chrzanem-oraz-sos-z-salaty-rzymskiej-z-e-smietana-i-mlekiem-kokosowym
Danie konkursowe, które przygotowałam połączyło kuchnię wschodu (Kofta z mięsa indyka w pietruszkowej panierce z orientalnymi przyprawami na kabanosie – zamiast patyczków do szaszłyków) z polską, a właściwie wielkopolską tradycją z której pochodzę (ziemniaczana rolada z boczkiem i chrzanem w kapuście) oraz smakowego mixu, czyli sosu na bazie sałaty rzymskiej, śmietanki i mleka kokosowego.

Do przygotowania swojego dania należało użyć produktów sponsorów: Indykpol,  Octim, House of Asia, Ogródek dziadunia i Jan Niezbędny.
sponsorzyindykpoloctimsponsor

Jurorami w konkursie byli:
jury
Joseph Seeletso – , przewodniczący jury, szef kuchni Joseph’s Wine & Food,
Wiesław Bober– szef kuchni w restauracji Fabryka Wełny,
Grzegorz Ostrowski, bloger kulinarny – MniamMniam.pl,
Jolanta Caputa – blogerka kulinarna – przepisyjoli.pl,
Andrzej Polisiakiewicz – konsultant kulinarny marki House of Asia.

Jurorzy oceniali każdego z nas przyznając punkty za zgodność z tematem, kreatywność, smak, higienę i temperaturę dania na talerzu. Najbardziej jurorom przypadły do gustu Futomaki z indyka w sosie imbirowo-śliwkowym Małgorzaty Ostrowskiej, która wygrała nagrodę główną 2500 zł.
nagroda

To już trzecia edycja konkursu BlogerChef, w której brałam, to było dla mnie kolejne cenne doświadczenie, miłe chwile i nowe znajomości.

Autorem wszystkich zdjęć jest Marek Bielski.

Rustykalne tartaletki z kremem kokosowym i warsztaty „Owocowe szaleństwo w wytrawnej odsłonie”

W sobotę 6.07.2013 r. byliśmy zaproszeni już kolejny raz na warsztaty kulinarne do Poznania, które odbyły się w restauracji Cucina, pod patronatem BlogerChef (pomysłodawcą projektu są Marek Bielski- Doceń polskie i Katarzyna Szatkowska- w Krainie Smaku)  z produktami marki ETERNO w roli głównej. Każdy miał też przywieźć ze sobą jakieś słodkie wypieki, które następnie były dekorowane przetworami tej firmy. Jakoś zaproszeni blogerzy nie przejęli się za bardzo tym punktem programu, bo słodycze przywiozło tylko 5 blogerów, w tym pomysłodawczyni Katarzyna Szadkowska. Wymyśliłam sobie, że przygotuję rustykalne tartaletki z mąki kukurydzianej . Tarteletki na dnie miały frużelinę z jagód, były też nadziane  kremem kokosowym.  Polecam, zróbcie je sami i spróbujcie, są pyszne, na dwa kęsy, delikatnie kruche. Tartaletki były pyszne na ciepło jak i na zimno. Ja do ich dekoracji wykorzystałam orzechy włoskie, które są w zestawie z marakują w miodzie

Podczas spotkania  mieliśmy  okazję poznać produkty ETERNO– producenta pysznych konfitur, przetworów z owoców i warzyw oraz stworzyć autorskie przystawki z udostępnionych nam składników.
 Na początku każdy mógł zobaczyć jak szef kuchni Ernest Jagodziński przygotowuje 2 szybkie przystawki z przygotowanych na spotkanie składników (zdjęcia poniżej). Później my mieliśmy pole do popisu. Można było komponować swoje przystawki z owoców, warzyw, wędlin, mięsa, ryb, makaronu, dodatków typu octy balsamiczne, sosy,  oleje, warunek był jeden przystawki miały zawierać produkty ETERNO. Nagrodzono najsmaczniejszą, najładniejsza i najoryginalniejszą przystawkę (niestety nasze się tym razem nie załapały na te miano :P)

SAM_7019SAM_7020

SAM_7010SAM_7003Zdjęcia z warsztatów znajdziecie na FB BlogerChef: cz. 1 tu i cz. 2 tu  i na fanpag’u bloga TUTAJ

SAM_7005

Rustykalne tartaletki z kremem kokosowym i jagodami

Rustykalne tartaletki z kremem kokosowym

Czytaj dalej

Warsztaty i Frykas z perliczki wielkopolskiej z ziemniaczaną babką wg Adama Chrząstowskiego

Ten weekend był bardzo napięty. To wspaniały weekend, aktywnie spędzony  w towarzystwie kulinarnych pasjonatów. 22 czerwca w Łasku k/ Łodzi odbył się finał BlogerChef – konkurs przeznaczony dla blogerów kulinarnych. Brałam udział  I  półfinale w Gniewinie relacja z tego spotkania. Tym razem finaliści z pięciu półfinałów, blogerzy, sponsorzy i osoby postronne spotkali się w Columna Medica. Finał pokazał, że wyniki nie były ustawione, ku zaskoczeniu prawie wszystkich i samej finalistki również , wygrała Maria Banach.
Gdy emocje opadły większość udała się na zorganizowane dla nas konferencje: o współpracy blogerów z firmami, ciekawą prezentację o japońskich słodyczach i smakach kraju kwitnącej wiśni,oraz o serach połączonych z degustacją.
Wieczorem wszyscy udali się na uroczystą kolację z daniami, które u nie których osób wzbudziły kontrowersje (podwędzany befsztyk tatarski; krem z pokrzywy, jajko sous-vide, piana z pietruszki; polędwica wołowa sous vide i sos z pieczonych raków; zapiekanka z grzybów, selera i gruszki, galaretka z truskawki, Parfait z młodych pędów sosny, galaretką z jeżyny i sezamowym mini ciasteczkiem, oraz pokazem otwierania wina musującego za pomocą szabelki i kieliszka.
Na nocleg pojechaliśmy do Łodzi, gdzie ugościła nas Kasia Biegańska. Niedziela 23 czerwca to ogólnie pojęty Piknik Kulinarny – warsztaty, konkursy i degustacje.
 warsztaty z Adamem Chrząstowskim
 W  czasie tych dwóch dni spotkałam osoby, które znałam osobiście, blogerki, które znałam  jedynie wirtualnie Kinga Gutowska, Bernadetta Parusińska-Ulewicz, ale również nowe dla mnie osoby z blogerskiego świata, media oraz sponsorzy . Wszyscy tłumnie pojawili się aby uczestniczyć w tym wydarzeniu blogosfery.
Ten weekend to spotkanie z szefami kuchni, którzy towarzyszyli nam w tych dniach czy w formie jurorów czy prowadzących warsztaty kulinarne. Dziękuję organizatorom konkursu BlogerChef Kasi Markowi bo bez nich tego wydarzenia by nie było, ten konkurs również połączył ich prywatnie 🙂
Będę jeszcze pisać o tym weekendzie, przedstawię Wam moją relację z warsztatów czekoladowych, oraz z konkursu na deser z herbatą Teekanne.
Dzisiaj jednak chciałam Wam przedstawić efekt pracy naszego zespołu: Frykas z perliczki wielkopolskiej z ziemniaczaną babką, który powstał podczas warsztatów z Adamem Chrząstowskim. Pracowałam z Kingą, Bernadettą, a to co powstało chwalili wszyscy, perliczka była pyszna, tym bardziej, że do tej pory nie miałyśmy z nią do czynienia. Bernadetta zajęła się babką, a my z Kingą resztą.
SAM_6634
Składniki:
na gulasz:
3 perliczki
400 g pieczarek
400 g mrozonego groszku
2 szklanki śmietany kremówki 36 %
natka pietruszki (dużo!)
2 cebule
250 g masła
3 łyżki mąki pszennej
1/2 szklanki białego wytrawnego wina
sól, pieprz, gałka muszkatałowa do smaku

na babkę:
1,2 kg ziemniaków
4 jajka
1 cebula
sól, pieprz, gałka muszkatałowa
masło
bułka tarta
 Przygotowanie:
Ziemniaki i cebulę miksujemy w malakserze, przełożyć na gazę aby odcedzić nadmiar płynu. Do masy dodać jajka, doprawić solą, pieprzem i gałką muszktałową, dodajemy krochmal, który powstał po odcedzeniu ziemniaków. Mieszamy. Blaszkę smarujemy masłem, posypujemy bułką tartą. Przekładamy do blaszki ziemniaczaną masę, wstawiamy do nagrzanego piekarnika (220 stopni) i pieczemy ok.  45 minut aż wierzch babki się zarumieni. Wyjmujemy babkę z piekarnika, aby odpoczęła.
Z perliczki ściągamy skórę, oddzielamy mięso od kości. Najlepiej podzielić na 6 części, nogi, skrzydła, piersi wtedy łatwiej sie luzuje mięso. Mięso kroimy w słupki w poprzek włókien. Pieczarki kroimy w plastry, a cebule w piórka. Na kostce masła szklimy cebulę, dodajemy mięso i pieczarki, obsmażamy całość. W rondelku robimy zasmażkę: rozgrzewamy masło, dodajemy mąkę, zasmażamy i rozprowadzamy białym winem. Zasmażkę dodajemy do mięsa, dusimy chwilkę, dodajemy groszek, posiekaną natkę pietruszki, oraz wlewamy śmietanę, Gotujemy aż powstanie kremowy sos. Przyprawiamy do smaku solą, pieprzem, oraz gałką muszkatałową. Podajemy frykas z rombami babki ziemniaczanej.
Danie było cudowne, zebrałyśmy pochwały od widzów 🙂

I PÓŁFINAŁ BLOGERCHEF – GNIEWINO

W ostatni weekend blogerzy kulinarni spotkali się w Hotelu Mistral w Gniewinie, aby powalczyć o tytuł I półfinalisty BlogerChef. Spotkanie było podzielone na dwa dni. W piątek na wieczorku hiszpańskim w luźnej atmosferze przygotowywaliśmy różne dania z produktów, które mieliśmy do dyspozycji. Ja przy okazji postanowiłam przeprowadzić test funkcji gotowania indukcyjnego Kenwood Cooking Chef, podgrzewając w nim ciasto drożdżowe. Do tej pory ciasto podgrzewałam w piekarniku ustawionym na 50 stopni z termoobiegiem, więc miałam obawy, ale robot Kenwood spełnił moje oczekiwania, po testach polecam nastawić temperaturę na 60 stopni i ciasto drożdżowe rośnie znakomicie. Nie mieliśmy też do dyspozycji normalnej wielkości piekarników, jedynie piekarniki Pangourmet firmy De’Longhi . Co do nich też miałam obawy, bo wyglądały na bardzo małe- są jednak bardzo głębokie i mają wiele funkcji, których nie ma w normalnej wielkości piekarniki. Sprzęt sprawdził się znakomicie podczas pieczenia pizza rolls, które zaprezentowałam podczas wieczorku hiszpańskiego. Nie było niestety nic pomidorowego, z czego można było przygotować sos, postanowiłam więc trochę zmodyfikować mój przepis i wykorzystać farsz pieczarkowy Ole! oraz zastąpić żółty ser mieszanką FELISOS z suszonymi pomidorami.
Do przygotowania ciasta zastosowałam zaś mąkę pełnoziarnistą wymieszaną z białą mąką pszenną.

pizza rolls1farsz pieczarkowy

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

pizza rolls

 

 

 

 

 

 

 

 

Składniki na ciasto drożdżowe:

  • 3 szkl mąki pszennej (1 szklanka białej i 2 szklanki pełnoziarnistej)
  • 1 jajko
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1/2 łyżeczka soli
  • 200 ml wody
  • 50 g drożdży
  • 3 łyżki oleju

Składniki na farsz:

  • farsz pieczarkowy Ole!
  • szynka parmeńska
  • FELISOS z suszonymi pomidorami Ole!

W rondelku mieszamy wodę z olejem i 1 łyżeczką cukru i 1/2 łyżeczki soli, lekko podgrzewamy. Dodajemy 5 dag drożdży i ucieramy do rozpuszczenia drożdży, dodajemy jajko i mieszamy. Do misy robota wsypujemy 2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej i 1 szklankę białej mąki pszennej, wlewamy zaczyn, ciasto wyrabiamy za pomocą haka do pizzy kilka minut. Ustawiamy temperaturę w płycie indukcyjnej robota  do temp. 60 stopni i czekamy 20 minut do wyrośnięcia ciasta, po tym czasie wyciągamy ciasto drożdżowe i jeszcze chwilkę wyrabiamy. Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Ciasto  cienko wałkujemy, tworząc prostokąt. Smarujemy farszem pieczarkowym, obkładamy na całej powierzchni szynką parmeńską, posypujemy suszonymi pomidorami i serem feta. Zwijamy ostrożnie ciasto, tworząc wałek, kroimy na ok. 3 cm plastry.  Każdy kawałek układamy na blasze pionowo, niezbyt ściśle, gdyż jeszcze urosną. Pizze wstawiamy na 15 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C z termoobiegiem.

Sobota- półfinał :
Jadąc do Gniewina na I półfinał BlogerChef nie byłam nastawiona, że wygram, chciałam się dobrze bawić. Miałam jedynie obawy, czy osoby gotujące nie będą tak bardzo ze sobą rywalizować, że współpraca może nam nie wyjść. Znałam osobiście tylko Michała Staszczyka, oraz wirtualnie Adrianę. Pozostałe osoby były dla mnie wielką niewiadomą. Każdy z nas: Ja , MICHAŁ, ADA, LAURA, Kamila, ULA, KASIA, BARTEK  potencjalnie mógł wygrać. Zaskoczeniem dla mnie jedynie było to, że szef danej grupy nie musiał dotykać swojego dania nawet palcem, mógł wydawać tylko dyspozycje i liczyć na inwencję członków swojego zespołu.
I właśnie ta niesamowita atmosfera i pragnienie, przygotowania super dań przez członków danego zespołu było najfajniejsze .
Trochę stresujące było to, że nad nami stało męskie Jury i wszystkim patrzyło na ręce: Mirek Drewniak, Jarosław Walczak, oraz Łukasz Fularz, jednocześnie Panowie jednak dawali cenne uwagi i  podpowiedzi, które były bardzo pouczające. Przez 3 rundy gotowałam wspólnie z Adą, Laurą, zmieniali się tylko nasi szefowie. Śmiem  twierdzić, że nasz zgrany team pomógł wygrać ten półfinał Michałowi Paszczakowi. Michał miał bardzo dobry przepis,  jego Cevapcici z domowym sosem Ajvar przygotowane przez Laurę i Adę, z małą pomocą Michała podbił serce jurorów, do tego złożyła się jego osobowość i pasja gotowania. Natomiast jego deser Tiramisu z sosem z granatu ja przygotowałam sama od A-Z.
Na pewno  nie był to mój ostatni raz, będę starała się znaleźć na kolejnych edycjach. Część zdjęć pochodzi ze strony BlogerChef.
SAM_2490
SAM_2458
wywiadpodczas krojeniapizza rolls3roladki

SAM_2459

SAM_2463

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...