Pamiętacie przepis na Labneh, czyli arabski serek jogurtowy?
Robiłam ten serek jogurtowy już wielokrotnie, gdyż Piotrek go uwielbia. Teraz się szykuje kolejny serek jogurtowy, będzie doprawiony płatkami chili. Ja już nie kupuję serków śniadaniowych do rozsmarowywania na chlebie, gdyż ten robiony z jogurtu jest idealny, bez konserwantów i wspomagaczy.
Zrobiłam tym razem tego serka trochę więcej i postanowiłam z niego zrobić kulki serowe obtoczone w ziołach i zalać je oliwą.
Z serka, który wisiał 3 dni i był bardziej zwarty zrobiłam małe kulki wielkości orzecha włoskiego. Obtoczyłam każdą kulkę serową siekaną trybulą, ale może to być też pietruszka, koperek czy też inne zioło, ułożyłam w słoiku i zalałam zalewą oliwną z czosnkiem, która pozostała mi z suszonych pomidorów. Kulki serowe w zalewie oliwnej leżały ok. 2 tyg. były świetnym urozmaiceniem kanapek, można je rozsmarować na pieczywie, lub zjeść w całości.