Torcik z masą z kaszy manny to kolejny przepis bez pieczenia z cyklu Przepisy z PRL. Ciasto / deser z torcikiem nie miało nic wspólnego, ale tak się na to mówiło, gdyż masa z kaszy manny znajdowała się pomiędzy warstwami ciasteczek, które po pewnym czasie miękły i mogły udawać warstwę ciasta 😉 Polecałam Wam też inne przepisy z tego okresu: ciasto bez pieczenia na ciastkach i sernik bez pieczenia, czyli Domek Baby Jagi. Torcik z kakaową masą z kaszy manny to deser / ciasto mojego dzieciństwa, które przypadło właśnie na lata PRL. Ten torcik potrafiła wykonać każda dziewczyna z mojej klasy w podstawówce. Polecam, zrobiłam w nim trochę modyfikacji, gdyż dodałam do masy trochę Ballantin’sa i suszonej żurawiny, które dostępne były wtedy tylko w PEWEX-ie lub Baltonie. My wtedy radziłyśmy sobie dodając skórkę pomarańczową kandyzowaną domowym sposobem (moja Babcia, w okresie Bożego Narodzenia gromadziła skórkę z pomarańczy, które tylko wtedy były dostępne w sklepach), rodzynki, czy suszone śliwki. A zamiast migdałów były wykorzystywane orzechy. Smacznego!
Czytaj dalej →