Flaczki orientalne

Flaczki orientalne. Flaki do tej pory przygotowywałam w sposób tradycyjny, gotowałam na żeberkach, albo innym mięsie, doprawiałam je tak jak nauczono mnie w domu, z majerankiem, gałką muszkatałową i czerwoną papryką.

Przykładowy przepis na tradycyjne Flaki.

Ale gdzie jest powiedziane, że tylko takie tradycyjne flaki będą smaczne, jest przecież tyle możliwości smakowych. Postanowiłam przygotować odchudzone flaczki orientalne, z dużą ilością tartej marchewki i selera, z karmelizowanym porem i  doprawione przyprawami charakterystycznymi w kuchni wschodniej tj. sosem rybnym, sosem sweet chilli i curry, no i z dodatkiem kolendry. Efekt smakowy? Super, takie flaki będą częściej gościć w moim domu. Przygotowuje się takie flaczki orientalne bardzo szybko, tym bardziej, że kupiłam u znajomego rzeźnika wcześniej oczyszczony i ugotowany żołądek wieprzowy.

Flaczki orientalne light

flaczki orientalne

Składniki:

1 ugotowany żołądek wieprzowy
2 marchewki
1/2 selera
1 por
1 łyżeczka cukru
1 łyżka masła
4 łyżki – sos rybny
2 łyżki – sos sweet chilli
1 łyżeczka curry
szczypta pieprzu cayenne
1 łyżeczka mąki ryżowej

Przygotowanie:

Ugotowany żołądek kroimy w cienkie paseczki. Umyty seler i marchewki obieramy i ścieramy na tarce jarzynowej. Rozpuszczamy w rondlu łyżkę masła, wrzucamy starty seler i marchewki, wlewamy sos rybny, sos sweet chilli, curry oraz pieprz cayenne i dusimy przez 3 – 4 minuty na dużym ogniu lub do czasu aż  warzywa zmiękną. Do warzyw dodajemy paski flaczków, wlewamy 500 ml wrzącej wody,  mieszamy, przykrywamy i dusimy na średnio małym ogniu przez 5 minut. Por kroimy w krążki i wraz z 1 łyżeczką cukru karmelizujemy na patelni. Do zupy dodajemy karmelizowany por, oraz mąkę ryżową wymieszaną z małą ilością zimnej wody, mieszamy i gotujemy jeszcze chwilkę. Rozlewamy zupę do misek i dekorujemy ją świeżą kolendrą. Smacznego

flaczki orientalneFlaczki orientalne

Flaki wołowe najlepsze

Gdy gotuję flaki, cała rodzina się cieszy. Chociaż są ludzie, którzy uważają, że tej zupy nigdy nie wezmą do ust. My uważamy inaczej. Aby się zbytnio nie napracować przeważnie kupuję flaki już sparzone, wymyte, oczyszczone i pokrojone w paski.

Tym razem kupiłam 2 płaty flaków wołowych, które trzeba było obgotować. Co prawda w trakcie ich gotowania po mieszkaniu roznosił się charakterystyczny zapach flaków, ale okna były szeroko otwarte, więc nam nie przeszkadzał. Czego się nie zniesie, aby zjeść pyszne flaki wołowe. Charakterystyczne przyprawy jakie muszą się obowiązkowo znaleźć we flakach to jest gałka muszkatałowa, najlepiej cała, którą bezpośrednio ścieramy na tarce do garnka i pachnący, świeżo roztarty majeranek.

Flaki wołowe

 

Czytaj dalej

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...