Pieczeń rzymska z prażoną cebulką przygotowana domowym sposobem jest doskonała w smaku i w swojej strukturze, nie pogardziłby nią żaden mięsożerca. Z pewnością zadowoli wszystkich mięsożernych domowników. Jako, że pieczeń w składzie ma boczek podczas pieczenia wytapia się z niej tłuszcz, który po zastygnięciu staje się smalcem w czystej postaci, co podnosi smak pieczeni, można nim smarować kanapki. Pieczeń rzymska jest idealna pokrojona w grube plastry jako danie obiadowe na ciepło podana z ciemnym sosem, albo jako dodatek do kanapek krojona w cienkie plastry. Pieczeń przygotowana została ze świeżej łopatki i boczku. Pieczeń rzymska (potrawa z pieczonego mięsa mielonego) jest u nas przygotowywana dosyć regularnie naprzemiennie z kotletami mielonymi. A w zeszłym roku pieczeń była przygotowana na świąteczny obiad. Nasze inne przepisy na domowe mięsiwa obiadowe to między innymi łopatkę pieczoną, karczek rolowany, szynka pieczona z żurawiną, szynka faszerowana lub pieczona szynka w marynacie z sokiem pomarańczowym.
Polecam. Pieczeń rzymska z prażoną cebulką . Można pieczeń zrobić bez jajka i się nie rozpadnie..
Składniki:
1,5 kg mięsa mielonego (łopatka i boczek)
4-5 łyżek domowej prażonej cebulki
3 ząbki czosnku
½ szklanki bułki tartej + ½ szklanki mleka
2 jajka
3 łyżki majeranku
sól do smaku
pieprz młotkowany z kolendrą
tłuszcz do wysmarowania keksówki + bułka tarta do obsypania formy
Przygotowanie:
Bułkę tartą zalewamy mlekiem i czekamy aż napęcznieje. Do doprawienia mięsa wykorzystujemy domową prażoną cebulkę, jeśli nie mamy to cebulę kroimy w drobną kosteczkę i szklimy na oleju. Mięso mielone przekładamy do miski, wbijamy jaja, dodajemy prażoną cebulkę, przeciśnięty przez praskę czosnek, przyprawy i namoczoną w mleku bułkę tartą. Dokładnie wyrabiamy masę mięsną. Żaroodporną keksówkę smarujemy tłuszczem i obsypujemy bułką tartą. Piekarnik nagrzewamy do 160°C z termoobiegiem. Przekładamy mięso do formy, całość dokładnie dociskamy. Pieczemy w piekarniku przez 1 godzinę. Po tym czasie posypujemy powierzchnię pieczeni resztą bułki tartej i dopiekamy jeszcze 15 minut. Studzimy pieczeń rzymską nie wyciągając z formy, następnie kroimy w plastry i przekładamy na talerz. Serwujemy na zimno lub na ciepło. Smacznego!