Placki ziemniaczane to jedno z naszych ulubionych dań na szybko. Piotrek kiedyś ścierał ziemniaki ręcznie, ale odkąd do naszych rąk trafił FP 270 Kenwood z tarczami do ścierania robi to mechanicznie. Wychodzą tarte ziemniaki takie same jak tradycyjnie tarte, a jakie zaoszczędzenie czasu jest przy tym. Placki smaży również Piotrek. Aby placki się rumieniły dodaje 1 łyżeczkę cukru. My podajemy placki z kwaśną śmietaną, posypane solą i pieprzem, oraz niekiedy szczypiorkiem. Wiem, że są smakosze placków na słodko: podaje się placki ziemniaczane z cukrem, a nawet jadłam je w Niemczech z musem jabłkowym. Nie są to jednak moje smaki.
A Wy z czym podajecie placki ziemniaczane?
SKŁADNIKI:
- 10 szt ziemniaków
- 1 szt cebula,
- 7 łyżek mąki pszennej,
- 2 szt jajka,
- 1 łyżeczka cukru,
- sól i pieprz czarny do smaku
- olej do smażenia
- kwaśna śmietana
- szczypiorek
PRZYGOTOWANIE:
Ziemniaki obieramy, myjemy i ścieramy mechanicznie lub ręcznie na tarce o małych oczkach, wraz z ziemniakami ścieramy cebulę, dodajemy 2 jajka, ok. 7 łyżek mąki pszennej, doprawiamy solą, dodajemy jeszcze 1 łyżeczkę cukru aby placki szybciej się zrumieniły, dokładnie wszystko mieszamy. Rozgrzewamy na patelni olej, nakładamy łyżką masę formując placki. Smażymy placki wg upodobań. Usmażone placki wykładamy na talerze. W naszym domu je się placki ziemniaczane z dodatkiem gęstej, kwaśnej śmietany dodatkowo doprawionej solą, czarnym pieprzem i siekanym szczypiorkiem.