Beza Pavlova to bardzo popularny tort bezowy, bardzo efektowny z wyglądu. Lekka forma bezy nawiązuje do zwiewności, lekkości rosyjskiej primabaleriny Pavlovej.
Beza Pavlova idealnie nadaje się na wszelkie uroczystości. A my mamy kilka rodzinnych uroczystości, 12 czerwca- rocznica ślubu, 14 Były Piotra urodziny, a ja dzisiaj 15 mam imieniny. Wiec beza jak znalazł.
Ten
deser przygotowywałam już kilka razy, degustatorów nigdy wtedy nie brakowało, jak dla mnie jest za słodki i sycący. Beza Pavlova z bitą śmietaną i owocami, bardzo smakuje Piotrowi, zdarza się, że potrafi zjeść bezę sam. Ja zawsze jem śmietanę / krem i owoce z bezy.
Bezę Pavlova podaję z różnymi owocami, najczęściej ułożonymi na bitej śmietanie. My bardzo lubimy pavlovą z truskawkami, i listkami mięty. Tym razem postanowiłam przygotować ją w wersji mini, z kremem na bazie bitej śmietany i
konfitury truskawkowo-rabarbarowej, taka mini beza jest poręczna i odpada jej krojenie, bo każdy ma swoją.
Beza Pavlova jest krucha, a w środku miękka, lekko ciągnąca. Używam zawsze schłodzonych białek , których nadmiar zawsze zamrażam. Zwykłego cukru nie miałam, więc zastosowałam cukier trzcinowy. Przygotowanie bezy nie jest trudne, po ubiciu wszystkich składników masa ma być gęsta i błyszcząca. Tym razem bezę uformowałam za pomocą rękawa cukierniczego, tak by była wklęsła w środku, to miejsce wypełniłam kremem, w który powtykałam słupki truskawek i listki mięty.
Mini beza Pavlova z truskawkami:
Składniki na 4 bezy + kilka małych bezów:
4 białka z jajek
200 g cukru (100 g trzcinowego i 100 g pudru)
sok z połowy limonki
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
szczypta soli
Do dekoracji:
330 ml śmietany 30%
4 łyżki konfitury truskawkowo- rabarbarowej
truskawki
listki mięty
Przygotowanie:
Na papierze do pieczenia obrysowujemy 4 krążki o średnicy 10 cm. Białka wlewamy do suchej misy robota, dodajemy szczyptę soli. Ubijamy na sztywną pianę, dodajemy po 1 łyżce wymieszanego cukru cały czas miksując. Następnie dodajemy sok z limonki (zamiast octu winnego) i 1 łyżeczkę mąki ziemniaczanej, cały czas ubijamy aż masa stanie się gęsta i błyszcząca.
Masę przekładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy na papier, najpierw tworząc podstawę, potem brzegi. Do środka gotowej bezy będziemy wkładać krem. Z reszty masy wyciskamy małe beziki, które wykorzystam do przygotowania deseru Eton mess.
Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni, wstawiamy blaszkę z bezą. Po 5 minutach zmniejszamy temperaturę do 1o0 stopni i pieczemy (właściwie suszymy) przez 90 minut . Po tym czasie wyłączamy piekarnik, studzimy beze przy otwartych drzwiczkach piekarnika. Beza powinna być biała, często delikatnie pęka (ale taka jej uroda). Najlepiej robić to wieczorem, wtedy bezę zostawiamy w uchylonym piekarniku na noc.
Wyciągamy mini bezę z piekarnika.
Śmietanę kremówkę ubijamy na sztywno, pod koniec dodajemy 4 łyżki konfitury i mieszamy całość na najniższych obrotach. Krem przekładamy do wydrążonego środka bezy. Dekorujemy słupkami truskawek i listkami męty.
Zalecam schłodzić bezę przed podaniem około godziny w lodówce.
Ten deser nie ma szans postać dłużej.
Smacznego.