W naszym ogrodzie dynie nie rosną, dostałam sporą od Grażyny z bloga Grażyna gotuje.  Musiałam ją jakość przerobić na dania,. Nie ukrywam, że u mnie w domu za dynią się nie przepada i podchodzi do niej dosyć sceptycznie. W zeszłym roku robiłam raz zupę z dyni z ziarnami, była smaczna. Postanowiłam więc przygotować placki z surowej dyni z  jajkiem, mąką, czosnkiem, świeżym tymiankiem i przyprawami. Przyznaję, że  te placki z dyni są rewelacyjne w smaku.

Dynia to bardzo modny składnik wielu jesiennych dań. Doskonale nadaje się do pieczenia z ziołami, można z niej robić pyszne kremowe zupy. Może zastąpić marchewkę w cieście. Niektórzy jednak wolą z dyni zrobić lampiony do straszenia, zamiast wykorzystać w jesiennym menu 😉

My bardzo lubimy placki ziemniaczane z gulaszem, albo placki z  cukinii. Takie mocno przyrumienione. Teraz będziemy lubić również placki z dyni.  Aby masa na placki nie była zbyt wodnista,  startą dynię trzeba lekko odcisnąć.

Miąższ z 1/4 dyni ścieramy na tarce o drobnych otworach, dodajemy czosnek przeciśnięty  przez praskę, zamiast przypraw wykorzystujemy  1 czubatą łyżkę Pomysł na… Soczystego kurczaka w ziołach z nutą cytryny Winiary. Dodajemy 1 jajko, 5 łyżek mąki pszennej i 1 łyżkę mąki ziemniaczanej, dokładnie mieszamy i smażymy na złoto w obręczach, aby placki były równe, po usmażeniu odsączamy je z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku.

W między czasie przygotowujemy marynatę z 2 łyżek tej samej marynaty i 2 łyżek oleju, marynatą smarujemy sznycle z indyka i smażymy je na patelni grillowej z obu stron. Grillowane sznycle podajemy z plackami z dyni.

Kilka słów o nowości Winiary Pomysł na… Soczystego kurczaka w ziołach z nutą cytryny.

1. Na głównej stronie opakowania dodatkowo znajduje się informacja o liście zakupów potrzebnych do przygotowania dania, czasie przygotowania, ilości porcji, oraz w czym należy danie przygotować, dodatkowo jest informacja o załączonym woreczku (do opakowania załączony jest woreczek i zapinka, dzięki czemu nie musimy zmywać garnków po pieczeniu) znajduje się też informacja o ilości kcal w porcji dania gotowego dla tych co liczą kalorie.

2. Na odwrotnej stronie opakowania w oczy rzuca się napis 100% smaku i informacja, że produkt ten nie zawiera konserwantów, glutaminianu sodu i barwników. A głównym składnikach to w 1/2 są suszone warzywa (ziemniak, czosnek, cebula, pomidor, papryka, reszta to zioła, przyprawy i miód pszczeli. Zioła, które stanowią prawie 8% warto wymienić majeranek, pietruszkę, bazylię, oregano, a jako przyprawy wykorzystano chili, kolendrę, pieprz, imbir. Dodatkowym składnikiem jest sól, cukier i cukier karmelizowany, olej słonecznikowy, skrobia kukurydziana, 1/2 % ma się rozumieć koncentrat soku z cytryny, aromaty, koncentrat soku z buraka.

Uważam, że firma Winiary idzie z duchem czasu i dba o swoich klientów, którzy chcą jeść nie tylko smacznie, ale i zdrowo, nie stosuje niedozwolonych składników ukrytych pod dziwnie brzmiącymi nazwami, wszystko jest czytelne opisane. Wiadomo, że znajdą się tacy, którzy i tak będą szukać drugiego dna w tym produkcie i zawsze się do czegoś przyczepią, ale dla nich nie jest w końcu ten produkt. Ten produkt jest głównie dla tych, którzy chcą smacznie, czysto i bezproblemowo przygotować danie, bez specjalnego wysilania się w odmierzanie i łączenie składników, ziół, przypraw, gdyż wszystko za nich zrobiła firma Winiary. Składniki wybrane do tej mieszanki są zmieszane we właściwych proporcjach przez WINIARY  dając nam gwarancję pysznego smaku i wyglądu przygotowanej potrawy.

A Wy jakie macie niekonwencjonalne pomysły, aby wykorzystać Pomysł na… kurczaka w ziołach z cytrynową nutą? Do 20 października czekam na Wasze propozycje, na najciekawsze czekają niespodzianki ufundowane przez firmę Winiary. Swoje propozycje zostawiajcie w komentarzach lub na FB-ku Damsko-męskie spojrzenie na kuchnię.