W tej galerii znajduje się 5 zdjęć.
Mini bezy robię często, gdyż wychodzą mi zawsze. Wiem, że są osoby, które do tego produktu podchodzą jak do jeża twierdząc, że bezy im nie wychodzą. Beza Pavlova, czy rolada bezowa też często u nas gości, to bardzo dekoracyjne desery. … Czytaj dalej
W tej galerii znajdują się 4 zdjęcia.
Teraz mamy okres tanich pomarańczy, aż szkoda tego nie wykorzystać. Kupiliśmy ich sporo, z części zrobiłam nalewkę pomarańczowo-kawową, a z pozostałych postanowiłam przygotować również coś dobrego: puree pomarańczowe z dodatkiem wanilii. Użyłam całej laski wanilii. Nie zamierzałam jednak stać przy … Czytaj dalej
W tej galerii znajdują się 3 zdjęcia.
Sernik to jedno z najczęściej pieczonych przeze mnie ciast. Ostatnio piekłam rewelacyjny sernik kajmakowy, w którym zamiast cukru dodałam kajmak waniliowy z puszki. Teraz postanowiłam przygotować sernik marmurkowy, czyli taką sernikową zebrę, który prezentuje się niezwykle dekoracyjnie. Sernik marmurkowy (sernik … Czytaj dalej
Kurczak słodko-kwaśny w śmietanie jest przygotowany wg przepisu mojej babci na królika w sosie słodko kwaśnym. Babcia hodowała króliki, miała ich całe mnóstwo, nawet piękne białe angory, które kicały w klatkach. Lubiłam się bawić z królikami, ale trzeba było uważać aby nie zostać podrapanym, zachowywały się jak dzikusy. Lubiłam też dania z królika. Jakoś potrafiłam oddzielić te dwie rzeczy. Dostępność królików jest teraz ograniczona. W mojej miejscowości królika trzeba „upolować” w sklepie, kupiłam więc udka kurczaka, które obrałam ze skóry, odcięłam końcówki, gdyż akurat miałam wielką ochotę na danie słodko-kwaśne. Można też dodać rodzynki, ale ich w końcu nie dodałam.
Kurczak słodko-kwaśny w śmietanie jest smaczny i doskonale może zastąpić królika.
W tej galerii znajduje się 5 zdjęć.
Na 11 listopada przygotowałam w tym roku Serowe rogaliki z białym makiem i bakaliami jako szybką odpowiedź na Wielkopolskie rogale marcińskie. Rogalików przygotowałam z połowy porcji, resztę ciasta i farszu wstawiłam do lodówki, gdzie przestały całą noc. Przyszedł na obiad … Czytaj dalej
Chutney, czatnej- to gęsty, aromatyczny sos przygotowywany z owoców i warzyw, używany w kuchni indyjskiej. Ale i w Polsce miał swój odpowiednik pod nazwą gąszcze, zapiski na jego temat sięgają XVII w. Bazą tego polskiego odpowiednika było wino zagęszczone ugotowaną i przetartą bułką, jabłkiem i cebulą, doprawiony był ostrymi przyprawami: pieprzem, imbirem, szafranem i kardamonem, oraz wzbogacony o słodycz cukru utłuczonego z cynamonem.
Chutnej sporządza się z dodatkiem rodzynek, czosnku, cebuli, musztardy, octu, sporej ilości przypraw itp. Chutney to doskonały dodatek do potraw mięsnych i wegetariańskich. Chutney może być bardzo pikantny, przechodzący do łagodnego, a nawet słodkiego. Postanowiłam sporządzić chutney z czerwonych porzeczek, gdyż te sezonowe owoce doskonale się nadają się na przygotowanie sosu ze względu na swoją kwasowość. Wszystkie przyprawy jakie zastosowałam do sosu chutney dostałam od firmy Kotanyi, stosuję ich przyprawy, gdyż są sprawdzane przeze mnie od dwóch lat, są doskonałej jakości. Porzeczki to sezonowy owoc, który najbardziej mi smakuje prosto z krzaczka, ale ze względu na ich nadmiar na działce postanowiłam ich trochę przerobić.
W tym roku zrobiłam sporo konfitur: truskawkowo-rabarbarowa, frużeliny: jagodowa, więc słodkości w słoiczkach mam już wystarczającą ilość, przyszła więc pora na dodatek do mięs. Chutney z czerwonych porzeczek to będzie pyszny, pikantny dodatek do świątecznych mięs, niedługo wszak Boże Narodzenie i Sylwester.
Dostaję prośby o tradycyjne polskie przepisy, które wpisały się w kanon tradycyjnej kuchni polskiej. Ostatnio też sprawdzałam co jest poszukiwane na naszym blogu przez wyszukiwarkę google. Obok zupy szczawiowej szukany jest najczęściej przepis na młodą kapustę. Młoda kapusta jest w tej chwili bardzo tania. A lato bez dań z dodatkiem młodej kapusty nie może się obejść.
Przepisów na młodą kapustę jest tyle ilu kucharzy 😉 Na blogu znajduje się już przepis na młodą kapustę zasmażaną z boczkiem, czy też młodą kapustę z kurkami.
Dzisiejszy przepis jest Piotra: młoda kapusta słodko-kwaśna, do tego tradycyjne kotlety mielone.
Bardzo lubię agrest, czerwony, czy też zielony, jak byłam dzieckiem, to jeździliśmy do babci, która miała piękne, szczepione krzewy czerwonego agrestu i malin. Miała też krzaki zielonego agrestu. Zawsze wtedy obdarowani tymi owocami przerabialiśmy je na pyszny dżem z agrestu, z malin robiliśmy soki. Ja bardzo lubiłam jeść te owoce nieprzetworzone, prosto z krzaka.
Zielony agrest, jeszcze niedojrzały zasypywany był w słoiku tylko cukrem, zakręcany i pasteryzowany. Wtedy cytryny nie były dostępne cały rok, jak teraz, był więc wykorzystywany jako sok do herbaty, doskonale zastępował sok z cytryny bo sok z niego miał kwaskawy smak.
Teraz babci już nie ma, jej ogrodu też nie ma, nie mamy też swoich krzewów agrestu na działce. Ten zielony agrest, który przetworzyłam dostałam od Margarytki, trochę go zjadłam mimo, że był jeszcze kwaśny, z reszty ok. 1/2 kg postanowiłam zrobić szybki dżem. Wyszły 2 słoiczki 200 ml.
Mało, ale to zawsze coś!
Ten dżem z agrestu robię według swojego przepisu, mimo, że nie gotuję go długo wychodzi gęsty i słodki jak ulepek, a po skórkach nie zostaje śladu, rozpadają się i tworzą jedną pyszną całość. Można takim dżemem agrestowym przekładać ciasta, dodać do herbaty zamiast cytryny. To taki dżem dla niecierpliwych.
1/2 kg zielonego agrestu myję i usuwam końcówki, nakłuwam, wrzucam do garnka, dodaję 1/2 szklanki cukru i 1/2 szklanki domowego cukru waniliowego, wlewam 100 ml wody i gotuję 30 minut, co jakiś czas mieszam, dżem agrestowy staje się gęsty a owoce rozpadają się w cukrze. Bardzo gorący przekładam do czystych i suchych słoiczków, dokładnie zakręcam i odwracam do góry dnem, aż ostygnie. Nie potrzeba go pasteryzować.
Domowy Dżem z agrestu wg tego przepisu jest najlepszy i godny polecenia.
W tej galerii znajduje się 8 zdjęć.
Jagody leśne! przyszła na nie pora. Nie cierpię ich zbierać, ale jeść i owszem, posiłkuję się wtedy kupując je od zaprzyjaźnionych zbieraczy jagód. Frużelina to produkt otrzymywany ze świeżych owoców zanurzonych w klarownym, lśniącym żelu. Gdy wczoraj kupiłam 6 litrów … Czytaj dalej
Sorbet owocowy, kto go nie lubi? Pewnie znajda się sceptycy, co powiedzą, że to tylko zamrożone owoce, cukier i woda. Sorbet to wg mnie jeden z prostszych deserów, który idealnie sprawdza się w gorące dni. Sorbet owocowy doskonale orzeźwia, można sorbet podać z dodatkiem mięty, bo to super połączenie. Sorbet jest mniej kaloryczny niż tradycyjne lody, jest zdrowy i do tego pyszny. Najbardziej go lubię w wersji z truskawkami. Sorbety i lody pojawiają się w moim domu dosyć często, bardzo mi smakują przygotowane domowym sposobem, wiem co jest w środku, nie mają dodanych jakiś niejadalnych dodatków. Sorbet można przygotować z innych owoców jagodowych, np.jagód, jeżyn, malin, borówek, porzeczek. Można do przygotowania sorbetu wykorzystać owoce mrożone. Tym razem zamiast soku z cytryny przygotowałam syrop na winie, które podniosło wg mnie walory smakowe sorbetu.
Idealny Sorbet truskawkowy z winem:
Takie tam dzisiejsze pichcenie na szybko. Czasami tak mam, że nie lubię napracować się w kuchni, ale jednocześnie lubię jak danie jest smaczne, do tego ładnie podane. Taką potrawą jest Kurczak grillowany z ryżem (słodko-kwaśny)
Kurczaka ( 4 podudzia) luzujemy z kości i skóry, kroimy w paseczki, marynujemy w zagotowanej mieszance sosów i cukru- po 2 łyżki octu balsamicznego, sosu sojowego, sosu sweet chilli i 1 łyżeczce cukru. Mięso kurczaka krótko grillujemy na patelni grillowej wraz z marynatą, która podczas grillowania redukuje się i oblepia mięso z kurczaka, do tego podajemy ugotowany na sypko ryż dziki, ryż parboiled, pokrojone w ćwiartki pomidory koktajlowe i pokrojone domowe ogórki małosolne.
